Nowy superbohater Bookman walczy z nieczytającymi!










Polski autor powieści sensacyjnych, kryminalnych i thrillerów zachęca do czytania za pomocą... płaszcza. Ale jakiego płaszcza!

Dwa tygodnie temu Krzysztof Koziołek wydał dziesiątą już powieść, thriller "Będę Cię szukał, aż Cię odnajdę". Zamiast jednak skupić się na hucznych obchodach okrągłego jubileuszu, zakasał rękawy i wziął się do walki z niskim wskaźnikiem czytelnictwa. No, może z tymi rękawami to lekka przesada... jako że Koziołek z alarmującymi wskaźnikami czytelnictwa nad Odrą i Wisłą walczy za pomocą płaszcza. Nie jest to jednak zwykły płaszcz, a prawdopodobnie jedyny taki na świecie: wykonany z okładek wydanych wcześniej książek autora. Dodajmy: prawdziwych kartonowych okładek, nie żadnego materiału.



Zamysł akcji pod kryptonimem "Moda na kryminał. Czas na Koziołka! " jest prosty: płaszcz ma przyciągnąć uwagę czytelników, ci mają baczniej przyjrzeć się szeroko rozumianej literaturze kryminalnej, potem w nią wsiąknąć i... cel zostanie osiągnięty.
– Nie czarujmy się: ci, którzy niczego nie czytają, nie rozpoczną przygody z literaturą od Dostojewskiego, Szekspira czy choćby Sienkiewicza. Z drugiej strony, jeśli mamy podnosić wskaźnik czytelnictwa literaturą lotu pięćdziesięciu twarzy Greya lub innych części ciała, to ja mówię stanowcze: "nie! ". Dlaczego kryminał? Bo dzisiaj ten gatunek, oprócz tajemnicy morderstwa oferuje przemyca także często tematy ważne społecznie, a co najważniejsze: przy kryminalne można się dobrze bawić, nawet wówczas, gdy trup ściele się w nim gęsto – tłumaczy Koziołek.


Skąd pomysł na najbardziej kryminalny płaszcz? Zaczęło się od warsztatów dziennikarskich, która autor pod koniec 2015 roku prowadził dla osadzonych w Areszcie Śledczym we Wrocławiu. Uczestników interesowały też kulisy wydawania książek i ich promowania. – W pewnym momencie jeden z więźniów stwierdził, że jeśli nie interesuje mnie skandal, to może przyciągnąć uwagę płaszczem zrobionym z książek. Odpowiedziałem, że to byłoby zbyt ciężkie i lepiej wykonać go z samych okładek. Pomysł zarzuciłem, dopiero kilka tygodni później do niego wróciłem – opowiada Koziołek.


O kryminalnym płaszczu Krzysztofa Koziołka napisała już Gazeta Wyborcza:



A skąd wziął się Bookman? Z internetu! Tak jeden z użytkowników Facebooka zareagował na wrzucenie zdjęć Koziołka w kryminalnym płaszczu, w ten sposób nazywając autora. Można więc powiedzieć, że Ameryka miała swoich bohaterów: Batmana i Supermana, Polska ma swojego: Bookmana :)

34 komentarze:

  1. Świetny pomysł - i jak stylowo przy tym wygląda - szafiarki pewnie zazdroszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny płaszcz, choć ja preferuję fantastykę ;)
    Pozdrawiam serdecznie ;*
    http://ravenstarkbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł;) Bookman tak trzymać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł. Płaszcz na pewno przykuwa uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobry pomysł :) Oby więcej tak kreatywnych ludzi!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy sposób na promocję czytania, twórczość autora nadal przede mną. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezły pomysł na płaszcz! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysł w sumie niegłupi, pozostaje trzymać kciuki i wierzyć w to, że to przedsięwzięcie przyniesie pozytywne skutki.

    Pozdrawiam,
    http://kackiller.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Myślę, że jest to świetna inicjatywa zachęcająca do czytania! A fakt faktem, kryminały to naprawdę dobry gatunek, który może zachęcić najbardziej! Brawo za pomysł, naprawdę super :)


    www.zksiazkadolozka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem czy płaszcz przyciągnie do czytania tych, którzy od książek stronią, ale ja jestem zaintrygowana i możliwe, że zacznę zgłębiać twórczość Bookmana :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kryminalny płaszcz, ale pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na granicach.pl o nim czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. genialny pomysł! wstyd się przyznać, że chociaż dużo czytam, z jego nazwiskiem spotykam się pierwszy raz

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że ten pomysł to strzał w dziesiątkę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy pomysł :) Jak akcja przyniesie korzyści, to świetnie! Ja uwielbiam kryminały i wcale nie traktuję ich jako gorszy gatunek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa akcja, bardzo widowiskowa:) Chętnie bym spotkała Bookmana;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim dojdzie do spotkania, pozdrawiam z czeluści internetu, Bookman :) Ps. Niestety, pozdrowienia są z konta anonimowego, więc nie udowodnię, że ja, to ja ;)

      Usuń
  18. Bardzo mi się podoba pomysł - oryginalny! - oraz przesłanie tej akcji! Jestem całą sobą za, za, ZA! Czytajmy jak najwięcej, to nas wzbogaca :) A kryminały i thrillery kocham najbardziej, nie jakieś tanie romansidła jak twarze Greya :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Całkiem niezły pomysł na promowanie literatury. ;) Plus za oryginalność.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolejny ciekawie się zapowiadający pisarz i biorący udział w tak samo ciekawych akcjach :) Super!

    Pozdrawiam,
    Stara Kobieta

    OdpowiedzUsuń
  21. Całkiem stylowy, nosiłabym :D Nie wiem, jak to wpłynie na wzrost czytelnictwa, ale pomysł całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pomysł muszę przyznać bardzo oryginalny :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger