Wspomnienie z przyszłości - KONKURS









"Niema Trylogia" już dawno za mną, jednak dzięki uprzejmości Rafała Lewandowskiego, mam dla Was trzy egzemplarze ostatniego tomu tej serii, czyli "Dziedzica", który można czytać zupełnie odrębnie od pozostałych. Zapraszam na konkurs.


Zasady konkursu: 
· W konkursie mogą wziąć udział wszyscy, bez wyjątku.
·  Konkurs trwa od dzisiaj do 31 stycznia 2016 r., do północy.
·  Aby wziąć udział w konkursie, należy wykonać poniższe zadanie konkursowe:

Rafael Wells w drugim tomie "Niemej Trylogii" podróżuje w czasie i w przestrzeni. Do jakiego momentu w przyszłości  Wy chcielibyście się przenieść i co w niej zobaczyć?

· Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem, jako komentarz wraz ze swoim adresem e-mail.
· Będzie mi miło, jeśli zamieścicie baner konkursowy na swoich stronach, nie jest to jednak warunek konieczny.
·  Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem, wybiorę trzy, które najbardziej mi się spodobają.
· Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu trzech dni od zakończenia konkursu. Zwycięzców powiadomię e-mailowo o wygranej. 



Pokażcie mi Wasze wspomnienia z przyszłości!

47 komentarzy:

  1. Ja bardzo chciałabym przenieść się do momentu ukończenia przez moją jeszcze nienarodzoną córkę 18 lat. Mogłabym wtedy poważnie porozmawiać z nią o błędach i niedopatrzeniach, które według niej popełniłam, a potem wrócić do dnia dzisiejszego i czekać na poród ze wskazówkami jak być najlepszą mamą i przyjaciółką dla mojego dziecka. Mój mail to: histerycznaja@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym się przenieść do momentu, w którym mam swój własny domek z pięknym ogródkiem, kochającego męża oraz dwójkę wspaniałych dzieciaczków biegających po trawce. Życie mnie nie rozpieszcza więc taki widok w świecie realistycznym jest moim wielkim i chyba jedynym marzeniem :)

    Email: zafrikooo@prokonto.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Fascynuje mnie moment śmierci, obserwuję jej obecność wokół siebie już od jakiegoś czasu, na razie zostawiła mnie w spokoju, ale jest mniej łaskawa dla innych. W różny też sposób zaprasza ich do swego królestwa. I choć nie chcę jeszcze wchodzić zbyt głęboko w myślenie o tym, co jest za owym zakrytym tajemniczym progiem, przez który kiedyś wszyscy będziemy musieli przejść, to jednak chciałbym być świadkiem tego jak dobiega końca moje życie, gdzie, i z kim będę oraz kiedy, i jak się zachowam w obliczu spotkania z nią. Gdybym mógł zobaczyć to wydarzenie to chętnie bym się przeniósł do przyszłości.
    antoni.lesniak@poczta.fm

    OdpowiedzUsuń
  4. Na razie jednym z moich głównych marzeń jest to, by najstarsza córka, która w wyniku wypadku siedzi na wózku, wstała na nogi. Dlatego też moim wspomnieniem z przyszłości jest moment, w którym wreszcie możemy iść obok siebie. Nie wiem, kiedy ten moment nastąpi ale mam nadzieję, że kiedyś stanie się on moim wspomnieniem.

    malczes88@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Do momentu kiedy będę już właścicielką biblioteki, wielkiej i cudownej i będę się przechadzała miedzy półkami, piła kawę i rozmawiała z ludźmi którzy przyjdą do mnie wypożyczyć książki albo o nich porozmawiać. Te trzy książki które wygram - już to widzę w tej przyszłości - będą też do wypożyczenia - zaraz po tym jak sama je przeczytam.
    ewwwwwwkomoda@gmail.com
    Banerek z przyjemnością umieszczam u siebie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie ciekawi jaka będzie technologia za 200 czy 300 lat, dlatego chciałabym to zobaczyć :) mria_nblog@poczta.fm

    OdpowiedzUsuń
  7. Chciałabym się przenieść do przyszłości, w której będę miała w nosie wszelkie problemy, po prostu nie będą mnie one dotyczyć. Chciałabym zobaczyć z punktu widzenia starszej już osoby, ujrzeć to co przeżyłam. Jak wyglądało moje dotychczasowe życie. Chciałabym się dowiedzieć, kto tak naprawdę został prawdziwym przyjacielem do końca, na zawsze, kto poświęci się i spędził ze mną dłuższą część swojego życia. Jestem ciekawa również jak będzie wyglądała edukacja, oraz postęp technologiczny. Oraz najważniejsze czy w życiu, które przeżyłam - byłam szczęśliwa?

    email: tylkomagiaslowa@gmail.com

    A baner na stronie, po prawej stronie [tam gdzie zawsze]

    OdpowiedzUsuń
  8. Jako kobieta pracująca, żona i matka cierpię na chroniczny brak czasu, dlatego często wybiegam myślami w przyszłość i marzę o tym, aby... być już na emeryturze. Trochę mi głupio się do tego przyznać, ponieważ zazwyczaj wszyscy się ze mnie śmieją, wskazując na dwie niedogodności takiej sytuacji: zdrowotne i finansowe. Co do zdrowotnych jestem optymistką - wierzę w postęp medycyny, który umożliwi lepsze radzenie sobie z dolegliwościami zaawansowanego wieku. Natomiast do finansowych staram się podchodzić ze spokojem, gdyż nigdy nie miałam wygórowanych potrzeb materialnych. Przeciwwagą dla tych niedogodności jest perspektywa posiadania czasu na różne pasje i przyjemności np. na czytanie.
    A co chciałabym zobaczyć w tej przyszłości? No cóż, chętnie zerknęłabym na swoje wnuki i sprawdziła, do kogo są podobne...
    Pozdrawiam noworocznie,
    Gosik (perus@onet.eu)

    OdpowiedzUsuń
  9. Życzymy powodzenia!!!! :)

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas:
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. XVIII w. Chciałabym zobaczyć walkę zjednoczonych wampirów i wilkołaków, czarodziejów, którzy w końcu wyszli z ukrycia, żeby walczyć po drugiej stronie, cień wielkiego królika, zwiastujący niebezpieczeństwo
    SilverSun9627@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak już dajesz możliwość przeniesienia się w czasie i do przyszłości hmm do ja bym chciała przenieść się o jakieś kilkaset lat aby zobaczyć co dzieje się na Ziemi czy jest powietrze czy ludzi chodzą z butelkami pełnego gazu do oddychania ! Chciałbym zobaczyć czy świat internetowy pochłonął już do końca dzieci i dorosłych i czy takie coś co my nazywamy książką jeszcze istnieje czy to tylko luksusowy towar.Ujrzeć na własne oczy jak wyglądają ludzie i jak zmienia ich technologiczny postęp świata, który powoduje upośledzenie wzrokowe już naszego pokolenia :) To bym chciała zobaczyć perspektywę przyszłego świata co im daje przyszłość a czego Nam nie ma możliwość dać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. znowu zapomniałam e mail czarno_bialaem@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem archeologiem, więc chciałabym się przenieść mniej więcej do roku 3000, żeby zobaczyć czy i jak ewoluujemy, a w szczególności jak ewoluują nasze dłonie, których obecnie używamy zupełnie inaczej niż jeszcze 20 lat temu - klawiatura, tablety, wiadomości tekstowe, to wszystko sprawia, ze nasze dłonie z pewnością się zmienią, prawdopodobnie najbardziej kciuki... Ciekawość mnie zżera :3

    beast.m@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Chciałabym się przenieść do takiego momentu w przyszłości, gdzie ludzie nie będą chorować i cierpieć, nie będą musieli pracować bo wszystkie dobra bedą ogólnodostępne i będzie ich pod dostatkiem. Człowiek będzie mógł się cieszyć bliskością, ciepłem i obecnością innych ludzi a komputery będą w innej postaci i tak mikroskopijne jak bakterie. Email nie podam tu, ponieważ różni ludzie w rózny sposób wykorzystują adresy a potem skrzynki zarzucane są spamem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym zobaczyć siebie za dziesięć lat, kiedy skończę studia i będę miała swoją wymarzoną pracę. Kiedy będę wreszcie szczęśliwa, w swoim własnym mieszkaniu, gdzie będę miała wielką bibliotekę, a pod nogami będzie plątał się kot.

    joanna123j.m@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Od dawna fascynuje mnie kosmos, dlatego chciałabym przenieść się z narzeczonym o 300-400 lat do przodu i zobaczyć, jak wygląda codzienne życie w technologicznym świecie, w którym (według moich wyobrażeń) porządku pilnować będą roboty, przemieszczać się będziemy za pomocą teleportacji, a wyprawa w kosmos będzie powszechnym zjawiskiem. Moim marzeniem jest zostać wystrzeloną w rakiecie na orbitę, by z kosmosu podziwiać piękno naszego świata. Kto wie, może odważyłabym się na podróż na Marsa? A może właśnie tam byśmy wszyscy mieszkali? annisa16@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Czy za sto lat będą papierowe książki,czy poczuję zapach papieru,czy słyszę szelest papieru? daisybubu@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Chciałabym przenieść się do niedalekiej przyszłości, do chwili gdy otrzymuję wiadomość iż wygrałam książkę Rafała Lewandowskiego "Dziedzic", a następnie otrzymuję ją i rozpoczynam czytanie, które skończę pewnie dopiero po dotarciu do ostatniej strony, a więc pewnie kolejnego dnia nad ranem.
    em_monika@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo chciałabym przenieść się do momentu, kiedy będę już pełnoletnia( jeszcze 1rok)będę beztrosko podróżować po świecie i zwiedzę różne tajemnicze zakamarki. Podczas jednej z wypraw poznam przystojniaka, w którym zakocham się od pierwszego wejrzenia i wspólnie będziemy pokonywać kilometry w nieznane.
    amroczkowska0@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Chciałabym przenieść się do momentu w moim życiu, kiedy wezme głęboki wdech i ze spokojem stwierdzę, że moje życie biegnie po torze, który JA wyznaczyłam. Powiem "udało mi się!" i że "jest dobrze". W końcu, bez konsekwencji, DOBRZE- w pełni znaczenia tego słowa. :)
    tzn.klaudia@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Jako młoda, rozpoczynająca swoje życie Kobieta marzę o życiu idealnym, gdzie wraz ze swoim przyszłym mężem będę mieć wspaniały dom, dzieci. Za ponad rok wychodzę za mąż. Chciałabym się przenieść do dnia naszego ślubu. Jestem ciekawe, jak to wszystko będzie wyglądać, jak to wszystko będzie przebiegać. Jeszcze jest bardzo dużo czasu ale.....już się człowiek stresuje...Jest to poważny, bardzo poważny krok w naszym życiu, musimy to robić świadomie i rozsądnie. Bardzo bym chciała zobaczyć minuta po minucie, jak to wszystko będzie wyglądać, jak JA będę wyglądać, jakie będzie nasze wesele. Jestem ciekawa nawet, jak nasza orkiestra będzie grać.. Och jejkuuu...marzenie, marzenie, marzenie....Oby wszystko się udało, oby wszystko poszło po mojej myśli..Jestem ciekawa, jak moi Rodzice będą to przeżywać, siostry, mój malutki braciszek ( ma 10 miesięcy). Pragnę to zobaczyc, ojjjjj tak... Piękny ten dzień, jedyny taki dzień w naszym życiu <3

    OdpowiedzUsuń
  22. 1) Przeniósłbym się do roku 2092. Kiedy miałby 100 lat albo nie żyłbym już od dawna. Przeniósł bym się do miejsca w którym żyję teraz żeby zobaczyć jak teraz wygląda, co dzieje się (jeżeli je spłodzę) z moimi dziećmi, wnukami. Ale jeśli ktoś przyjdzie do mnie i zaproponuję taką podróż... odmówię. Zamknę drzwi i jak najszybciej upiję się do nieprzytomności żeby zapomnieć o tej propozycji. Nie mógłbym odebrać sobie przygody jaką jest nieznane życie... pełne miłości, cierpień, niepewności, nadziei...
    2) Ale z całą pewnością chciałbym na na pięć minut przenieść się na do czasu w którym wszyscy znajdziemy się na Szczycie Góry. Bez chorób, strachu, zawiści... po protu zła. Wieżę, że spotkamy się kiedyś w takim miejscu ale teraz chciałbym mieć wspomnienie takiej chwili żeby mieć więcej siły, odwagi i nadziei do pomagania innym. Żeby wiedzieć na 100% że to życie prowadzi do czegoś większego, że te lata tutaj, to tylko "przecinek" w trylogii na temat mojego i życia.
    Mój adres mailowy: krzysztofkosala@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Chciałbym udać się do takiego konkretnego czasu, w którym człowiek jako gatunek przestanie istnieć bądź w końcu w końcu wyewoluuje w istotę faktycznie mądrą, pozbawionych negatywnych przymiotów, obłudy i dążeń niszczących własne społeczeństwo oraz otoczenie wokół. W ten sposób chciałbym odetchnąć tak naprawdę, poczuć spokój myśli i wewnętrzny komfort. Kontynuując wątek, jeden jedyny okaz gatunku traktowany byłby, tak przynajmniej myślę, bardzo ale to bardzo fantastycznie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Chciałabym przenieść się do chwili śmierci. Chciałabym się tam przenieść, tak na krótką chwilę i poczuć na własnej skórze co się z nami dzieje gdy opuszczamy ciało. Czy po śmierci naprawdę się dzieje tak, jak nam opowiadają? Idziemy do nieba/piekła? Zostajemy na ziemi, wśród żywych? Czy może zwyczajnie znikamy?
    Mój e-mail: wiktori_przybylska@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. Chciałabym się przenieść do chwili bardzo przeze mnie wyczekiwanej, kiedy sukcesywnie wydam książkę, wyjdę za wspaniałego człowieka, założę rodzinę. Widzę duży dom z wielkim ogródkiem w zacisznej miejscowości (może nawet w Krakowie). Siedzę w ogrodzie nad kolejną tworzoną przeze mnie książką, ze śpiącym, puszystym kotem na kolanach, niedaleko hałaśliwie bawią się dzieci, a wokół nich biega rozszczekany pies. Gdzieś z tylnej części posesji dobiega rżenie stada koni. Czuję się kochana, spełniona, szczęśliwa.
    mietus1993@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. Chciałabym przenieść się do chwili, w której będzie wszystko w porządku, bez większych problemów. Chcę poznać kiedy będę szczęśliwa z moim ukochanym, jedynym wybrankiem. Kiedy wszystko znów będzie takie proste i oczywiste jak przed laty. Chcę wiedzieć czy szczęście czeka tuż za rogiem, czy może jeszcze długo trzeba czekać. Marzę o wewnętrznym spokoju wśród najbliższych. :) Pozdrawiam gosiula.pluta@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  27. Może Cię rozczaruję, ale w ogóle nie chciałabym się przenosić w przyszłość. Szkoda życia. Tak jak nie lubię życia przeszłością, tak samo nie zależy mi na poznaniu przyszłości. Ważne jest tu i teraz. Chcę cieszyć się z tego co robię i kim jestem.

    OdpowiedzUsuń
  28. Moim najpiękniejszym wspomnieniem z przyszłości jest chwila, w której nieco zmęczona po koncercie wracam do przytulnego domu,w którym czeka na mnie mój mąż i oczywiście Maks- kochany wierny piesek. Siadam w moim pokoju, patrzę na ścianę, na której wisi pełno dyplomów,zdjęć... obok szafka z niezliczoną ilością nagród.Postanawiam się przewietrzyć, więc wychodzę na taras. Słyszę śpiew ptaków,szum drzew, czuję świeże rześkie powietrze. Przychodzi mąż, obejmuje mnie i delikatnie całuje w policzek.Wiem,że mam WSZYSTKO.
    W skrócie... wspomnieniem z przyszłości jest dla mnie UŚMIECH. :)

    mój email: ewa_bialek12@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. Najpiękniejszym wspomnieniem z przyszłości jakie bym chciała mieć jest chwila kiedy nakładam obiad gromadce ludzi - mojej rodzinie , za jakieś 50 lat od dziś, może to być też wigilia i widzę że wszyscy są uśmiechnięci i się kochają i wiem że trochę w tym mojej zasługi. Czyli po prostu jest to wspomnienie ciepła rodzinnego które udało mi się wspólnie z innymi wytworzyć.

    email: weronika15000@onet.eu

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Chciałabym przenieść się do momentu, w którym nie będę miała do końca dobrze ułożonego życia i nie będę w pełni szczęśliwa. Mogłabym wtedy porozmawiać ze starszą sobą o tym, jakie w życiu popełniłam błędy i na co powinnam zwrócić uwagę przy podejmowaniu różnych decyzji - po to, by jednak nigdy nie znaleźć się w tym momencie w przyszłości, a dobrze ułożyć sobie życie i być szczęśliwą.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger