Najlepsi tropiciele w Łodzi, czyli wyniki akcji T(r)op 10 książek!






Od trzech dni zasypywałam Was podpowiedziami dotyczącymi akcji portalu eKulturalni.pl i zaprzyjaźnionych blogerów, w wyniku której, w kilku miastach Polski zostały ukryte książki. Początkowo miałam spore obawy, iż nikt nie podejmie się wyzwania pod postacią tropienia książek w moim mieście. Okazało się jednak, iż bardzo się myliłam!


Ostatnia podpowiedź dotycząca miejsca ukrycia książek, czyli pomnika Władysława Stanisława Reymonta ukazała się wczoraj o godzinie 11.40, a ja podchodząc do pomnika w tym czasie, zobaczyłam już dwie osoby, które odgadły mój zamysł. Dawid i Ania okazali się najszybszymi tropicielami w Łodzi, dzięki czemu mogłam podarować im wygraną, która prezentowała się jak na zdjęciu poniżej + Przewodnik literacki w bonusie ode mnie.


Na miejsce, tuż przed godziną 12 pojawiła się także trzecia osoba, jednak wiadomo - kto pierwszy ten lepszy. 

Nie mogłam oczywiście oprzeć się pokusie i zrobiłam pamiątkowe zdjęcia z łódzkimi tropicielami :)


Akcja jak widać się udała, chociaż nie zabrakło przykrych komentarzy na facebooku pod moim adresem, które nieco zmniejszyły moją radość z tego wydarzenia. Ludzie potrafią doczepić się do wszystkiego - do zbyt prostych podpowiedzi, do czasu akcji itd. Cóż, to bardzo przykre...

Mam nadzieję, że za rok również z portalem eKulturalni.pl schowamy książki w Łodzi. Do następnego razu!

26 komentarzy:

  1. wg mnie super akcja - gratuluję zwycięzcom :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo żałuję, że nie mogłam wziąć udziału w zabawie… Niestety wszystkie miasta, w których ukrywano książki są poza moim zasięgiem ;) Ale bardzo gratuluję zwycięzcom :) A komentarzami nie sensu się przejmować, zawsze znajdą się jacyś malkontenci... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję zwycięzcom... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serdecznie gratuluję tropicielom i życzę miłej lektury! We Wrocławiu również książki znalazły nowe domy (na szczęście, bo nie byłam pewna, czy ktoś się pojawi) :)
    Także mam nadzieję, że uda się powtórzyć wydarzenie za rok :D

    OdpowiedzUsuń
  5. To świetna akcja. Szkoda, że sama nie mieszkam w Łodzi, bo pewnie bym się dołączyła. Gratulacje dla zwycięzców. A Tymi komentarzami to się nie przejmuj. Zawsze znajdzie się ktoś, komu coś nie pasuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prawie wszędzie od razu zostało odnalezione chociaż jedno miejsce, a ludzie zawsze będą narzekać na cokolwiek - dla samego narzekania, także się nie przejmuj i ciesz z tych pozytywnych komentarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepszym tropicielom również odebrano trochę radości niepochlebnymi komentarzami i nazwaniem "niunią, łowczynią nagród", która poddała presji organizatorkę. Przykre to, ale tak już bywa z ludźmi! Zabawa była super, pogoda dopisała, a spacer po Piotrkowskiej (z książkami czy bez) na pewno był dla każdego przyjemnością... ;) Dziękuję za super akcję i przemiłą rozmowę. Na facebooku zostawiłam już wszystko bez komentarza, bo mi nerwów szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  8. :) Fajna akcja, szkoda, że u mnie nie było, bym się wybrała z mężem na poszukiwania;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. a nie którymi ludźmi nie ma sie co przejmować....
      pozdrawiam

      Usuń
  10. Nie przejmuj się głupimi komentarzami.
    Zawsze się pojawią, gdy tylko będziesz starała się zrobić coś więcej, coś niecodziennego, dodającego uroku do życia :)

    Super, że zabawa się udało! Oby takich było jak najwięcej! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę Wam to musiała być fantastyczna zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniała akcja i przecudowna zabawa. Sama chętnie wcieliłabym się w rolę książkowego poszukiwacza. Przykrymi komentarzami się nie przejmuj, bo szkoda pozytywnej energii.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetna akcja! A przykrymi komentarzami nie ma się co przejmować, zawsze się zdarzają, ale nie mogą popsuć dobrej zabawy. To czysta zazdrość.

    OdpowiedzUsuń
  14. Komentarze są nic nieznaczące. Skoro i tak byli pierwsi, to czy o 11:40, czy 12:00 i tak by wygrali :)
    Gratuluję zwycięzcom.
    Ja niestety nie mogłam być wtedy w Toruniu, a szkoda, bo z chęcią bym się pobawiła w tropicielkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie słyszałam o tej akcji, ale jestem bardzo mile zaskoczona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiolu, bardzo dziękujemy za pomoc! My organizatorzy możemy Ciebie tylko chwalić. A zwycięzcom gratulujemy zdobyczy! Pozdrawiamy, eKulturalni.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Ania gratulacje! :) Panu również gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. To jest genialny pomysł! Czy to inicjatywa oddolna i każdy może zorganizować taką zabawę w swoim mieście? :)
    Pytam, bo google wyrzuciło mi dużo o przebiegu, niewiele o organizacji ^^'
    A krytyką się nie martw! Ludzie są zbyt różnorodni (I całe szczęście! Jakże nudno by było, gdyby było inaczej ^_~), by każdemu dogodzić. Poza tym pamiętajmy, że moda wynika z faktu, iż upodabnianie się do innych jest najprostszym sposobem na dostanie się do grupy, a ta daje nam poczucie bezpieczeństwa... No a w chwili obecnej modny jest hejting. Musimy to jakoś przeczekać. ^^'
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudna zabawa,ale Łódź troszkę była za daleko ode mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ludzie zawsze muszą znaleźć sobie coś, na co mogliby ponarzekać. Nie ma co się nimi przejmować :)
    Cieszę się, że zabawa się udała :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ŚWIETNA AKCJA - Gratuluję wszystkim ! Nie przejmuj się negatywami to z zazdrości :-) pozdrawiam Cię serdecznie i żałuję że nie brałam udziału :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. O akcji słyszałam i zgadłam już po pierwszej Twojej podpowiedzi, ale niestety w sobotnie południe uczestniczyć mi się nie udało ;/ Mimo wszystko gratuluję zwycięzcom i czekam na inne poszukiwawcze akcje, może jeszcze coś się odbędzie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gratulacje dla Tropicieli :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetna akcja. Sama chętnie wzięłabym w niej udział, zwłaszcza ze znajomymi.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger