Wyniki konkursu "Co kryje Twój wymarzony antykwariat?"





Przy każdym, organizowanym konkursie wprost nie mogę się nadziwić, ile w Was, czytelnikach mojego bloga - kreatywności. I zawsze mam ten sam problem, czyli wybór zwycięzcy. Uwierzcie mi, że trudno wybrać jedną, najlepszą odpowiedź z tylu ciekawych i inspirujących zarazem...




Do konkursu zgłosiło się sporo osób, co bardzo mnie cieszy. Nagroda jest niestety tylko jedna, więc aby nie przedłużać - książkę Clary Sanchez "Co kryje Twoje imię?" ufundowaną przez Wydawnictwo Bellona wygrywa:

cardiostyles@gmail.com

A oto zwycięska odpowiedź:

Opisałam wszystko i komentarz się nie dodał, muszę zacząć jeszcze raz, eh.
Więc mój wymarzony antykwariat kryłby w sobie tajemnicę, zagadkę o której ludzie nie mieliby pojęcia. Gdy wchodziłoby się do środka, trzeba by było pchnąć stare, solidne drewniane i skrzypiące drzwi. O przybyciu kogoś do antykwariatu sygnalizowałby porcelanowy dzwoneczek zawieszony tuż przy nich. Za ladą siedziałby starszy pan z długą siwą brodą, okrągłymi okularami na nosie i w ciemnobrązowej kamizelce z beżowymi guzikami. Uśmiechałby się tajemniczo, popijając pachnącą intensywnie różami herbatę ze zdobionej filiżanki. Oprócz zapachu jego herbaty w powietrzu czuć by było również kurz i zapach starych książek. Duże, drewniane regały obficie obstawione książkami zachęcały by do przeczytania ich. Na zapleczu byłby drzwi za które nikomu nie wolno byłoby wchodzić. Jednak mi ten starszy pan pozwoliłby na to. Drzwi prowadziłyby do ogromnego długiego i szerokiego korytarza z mnóstwem solidnych drzwi, a przy każdych drzwiach stałby strażnik podobny do hobbita! W drzwiach byłyby wizjery przez które można było zaglądać i zobaczyć co dzieję się po drugiej stronie. Mężczyzna wyjaśniłby mi, że każde drzwi kryją inną historię. Każda para drzwi miałaby plakietkę z tytułem książki, która znajduje się w antykwariacie, a historia jaka rozgrywa się za drzwiami, to akcja danej książki. Oglądałabym przez wizjer te, które według mężczyzny są najciekawsze i czytałabym też książki, których tytuły znajdowały się na najbardziej interesujących drzwiach. Starszy pan wyjaśniłby mi jeszcze, że gdy jakaś książka opuszcza antykwariat, to drzwi razem z historią za nim zawartą i strażnikiem znikają. 


Wielkie gratulacje! Dziękuję pozostałym za tak wspaniałe odpowiedzi. Jeśli uda mi się w przyszłości otworzyć antykwariat, to na pewno Wasze głosy będą dla mnie wielką inspiracją :)

A już wieczorem zapraszam na kolejny konkurs. Oczywiście książkowy :)

18 komentarzy:

  1. Aż się zgłoszę do następnego konkursu! Czekam z niecierpliwością! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję i jestem ciekawa kolejnego konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje wygranej i czekam na nowy konkurs! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chciałbym, aby taki antykwariat był w moim mieście... Gratuluję zwycięzcy... Czekam na kolejny konkurs, być może, także spróbuję swoich sił... Pozdrawiam, miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje dla zwyciężczyni :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje dla zwyciężczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogromnie się cieszę, to dla mnie miłe zaskoczenie :)
    Dziękuję bardzo za wybranie mojej odpowiedzi oraz za wszystkie gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger