Ekranizacja kolejnej bestsellerowej powieść Cecelii Ahern. Premiera "Love, Rosie" już 5 grudnia!





Po kultowym „PS Kocham Cię” przyszła kolej na ekranizację kolejnej książki popularnej irlandzkiej pisarki. Niebawem na ekrany wejdzie film na podstawie powieści znanej w Polsce i i wielu innych krajach pod tytułem „Na końcu tęczy”, w USA zaś rozpowszechnianej jako „Love, Rosie”. Czy historia niezwykłej przyjaźni Rosie i Alexa powtórzy sukces pierwszego głośnego bestsellera Cecelii Ahern?



Rosie i Alex znają się od dzieciństwa. Spędzają ze sobą każdą wolną chwilę, zgodnie twierdząc, że łączy ich prawdziwa przyjaźń. Kiedy rodzice Alexa przeprowadzają się do Bostonu, młodzi dają sobie słowo, że za rok spotkają się znowu – Rosie planuje dostać się na studia w Szkole Hotelarskiej Boston College. Początkowo wszystko idzie zgodnie z planem, jednak potem sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Bohaterka musi chwilowo zapomnieć o swoich marzeniach i przejść przyśpieszony kurs dorastania. Alexa i Rosie łączy magiczna więź. Czy jednak długa rozłąka, mniej lub bardziej udane związki, życiowe komplikacje i ciągłe nieporozumienia nie zniszczą tej relacji? Czy Rosie i Alex mogliby być dla siebie kimś więcej niż przyjaciółmi, gdyby ich życie ułożyło się inaczej?

Autorka opowiada historię Rosie i Alexa za pomocą listów, e-maili, pocztówek, SMS-ów, służbowej korespondencji oraz internetowych konwersacji prowadzonych między głównymi bohaterami, ich przyjaciółmi, rodziną i wieloma innymi osobami. Dzięki temu zabiegowi czytelnik poznaje różne oblicza bohaterów, obserwuje, jak zmienia się ich język, nastawienie do świata, odkrywa, kogo i przed kim udają, kiedy są szczerzy bez względu na cenę, a kiedy najbardziej wymownym znakiem jest ich milczenie. „Love, Rosie” to wzruszająca opowieść o szukaniu własnej recepty na szczęście, zabawnych nieporozumieniach i poważnych zaniedbaniach, które oddalają ludzi od siebie, ale przede wszystkim, o mocy, jaką daje pewność, że gdzieś, choćby na końcu świata, jest ktoś, kto zrozumie wszystkie nasze dziwaczne i trochę wstydliwe sny.

Cecelia Ahern jest mistrzynią opowieści – takich, o których nie można zapomnieć jeszcze długo po zamknięciu książki. Nawet w najsmutniejsze historie potrafi tchnąć nadzieję, sprawiając, że chce się do nich wracać bez przerwy. Magię powieści Ahern docenił również niemiecki reżyser Christian Ditter. W jego filmie główne role zagrali Lily Collins („Królewna Śnieżka”) i Sam Claflin („Igrzyska śmierci”, „Piraci z Karaibów”). Film wejdzie do kin na początku grudnia.

Cecelia Ahern jest autorką znanych na całym świecie bestsellerów. Do sławy wyniosła ją debiutancka powieść „PS Kocham Cię”, na podstawie której nakręcono film z Hilary Swank i Gerardem Butlerem. Jej kolejne powieści urzekły czytelników w 46 krajach – ich tematyka trafia do serc odbiorców na wszystkich kontynentach, a książki rozeszły się w ponad 15 milionach egzemplarzy. W Polsce książki Ahern sprzedały się już w ponadmilionowym nakładzie. Poza pisaniem powieści, Cecelia zajmuje się również tworzeniem scenariuszy seriali telewizyjnych; m. in. jest autorką hitu komediowego w USA, „Kim jest Samantha?”.

Autor: Cecelia Ahern
Tytuł: Love, Rosie”
Przełożyła: Joanna Grabarek
Wydawnictwo: Akurat
Premiera: 3 grudnia 2014
Cena: 39,99 zł


 Czytam właśnie książkę. I jestem ciekawa, jak będzie prezentował się film. A Wy?


27 komentarzy:

  1. Ja także jestem bardzo ciekawa filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie, a ja mam jeszcze książkę przed sobą! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wybieram się na pewno, już jutro w kinach. Akurat na zimę - widać, że jest ciepły i uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka czeka na półce na swoją kolej, natomiast film obejrzę zaraz po lekturze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. uuuuuuuu! Ale pozytywna informacja. Uwielbiam proszę Ahern i jak najprędzej muszę zdobyć książkę! :) Najpierw czytanie, potem oglądanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na ekranizację tej książki się nie wybiorę, gdyż to książka nie jest tego typu, który chętnie czytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę nie wiem co powiedzieć, bo ani PS Kocham Cię nie czytałam ani tej Love Rosie. Nie oglądałam ekranizacji (PS to tam gdzie gra Hilary Swank?) więc pewnie i tym razem nie obejrzę, bo jak wiem, że film jest robiony na podstawie książki, to najpierw muszę książkę przeczytać ;D Więc no nie wiem nie wiem... ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jestem fankom romasnów, jednak film "P.S. Kocham Cię" doprowadził mnie do łez. Od tamtego czasu trzymam na półce pierwowzór i ciągle nie mogę się zebrać w sobie i przeczytać. Co dopiero mówić tutaj o "Love, Rosie". Muszę w końcu nadrobić czytelnicze zaległości ;)

    sklep-z-pamiatkami.blogspot.com Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. PS Kocham Cię - widziałam, ale nie do końca...

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się i czekam z niecierpliwością. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ten film w planach, bo bardzo lubię takie historie. Na pewno obejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Książka mnie totalnie oczarowała i mam nadzieję, że film jej dorówna, bo już nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Według mnie to jedna z lepszych książek Ahern.:) Już nie mogę się doczekać filmu:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem bardzo ciekawa, boję się, ze ekranizacja mnie zawiedzie. Mimo to obejrzę. Lily znam już w filmu Dary Anioła i tak trochę mi się to nie podoba tzn ten dobór aktorki, no ale zobaczymy jak to będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Najpierw pewnie przeczytam książkę. Jeżeli nie zdążę na film do kina, zawsze można znaleźć go w Internecie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że książka byłaby interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O ja! Muszę koniecznie zdobyć tę książkę. Film z przyjemnością zobaczę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem ciekawa tego filmu, ale najpierw przeczytam książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam już kilka recenzji książki, autorki nic do tej pory nie czytałam, ale myślę, że najszybciej skuszę się na film.

    OdpowiedzUsuń
  20. I książka i film jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Książkę przeczytałam, na film idę w środę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam kilka książek autorki i każda bardzo mi się podobała, "Na końcu tęczy" vel "Love, Rosie" nie czytałam ale na pewno będę chciała przeczytać. Co do filmu, zobaczymy - osobiście "P.S. Kocham Cię" - książka bardziej podobała mi się niż film.

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam jedną książkę Ahern i bardzo mi się podobała. Na pewno wybiorę się do kina na ekranizacje tej książki. A później wezmę się za lekturę :>

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie czytałam jeszcze tej książki, więc nie wiem, czego spodziewać się po filmie. Na razie znam jedynie "PS. Kocham Cię", widziałam także ekranizację.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie przepadam za komediami romantycznymi, więc raczej odpuszczę sobie premierę tego filmu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger