"Złodziejka marzeń" Już jest!





Od wczoraj możecie nabyć w księgarniach ciekawie zapowiadającą się książkę Anny Sakowicz.



"Złodziejka marzeń"
Autor: Anna Sakowicz
ISBN: 978-83-64312-28-1
Format: 135x210, oprawa miękka, 240 stron
Cena det.: 29,90 zł
Premiera: 7 października 2014 roku

Joanna to czterdziestoletnia nauczycielka samotnie wychowująca nastoletnią córkę Lusię. Zmęczona pracą zawodową postanawia iść na urlop zdrowotny i zacząć realizować swe marzenia. Zamiast odpoczywać, musi jednak wyjechać, by zaopiekować się chorą ciocią. Pobyt w Starogardzie Gdańskim okazuje się pełen niespodzianek. Joanna zaczyna pisać, prowadzi "śledztwo" dotyczące przystojnego sąsiada i udziela się w hospicjum, przede wszystkim jednak wskutek tych doświadczeń całkowicie odmienia swe życie.
Złodziejka marzeń to napisana żywym językiem, utrzymana w ciepłym, zabawnym, optymistycznym, a niekiedy poważnym tonie powieść obyczajowa, która realistycznie oddaje atmosferę niewielkiego miasta, łamie stereotypy i pokazuje, że nigdy nie jest za późno, by zacząć nowe życie.

Anna Sakowicz - polonistka, blogerka, redaktorka i kolekcjonerka starych książek. W pracy twórczej pomaga jej ukochany kocur Nutuś. Od dwóch lat mieszka na Kociewiu. I to tutaj zaczęła spełniać swoje najskrytsze marzenia o pisaniu. Debiutowała zbiorem humoresek Żółta tabletka (2014). Jej nowa powieść nosi tytuł Złodziejka marzeń. Prowadzi dwa blogi: kuradomowa.blogujaca.pl i anna-sakowicz.blog.pl.

Ja już posiadam swój egzemplarz. A Wy, skusicie się?

25 komentarzy:

  1. Za książką się rozejrzę, a najpierw zapoznam się z blogami autorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo bym chciała przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię poznawać nowych polskich autorów, więc jestem na tak:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czemu nie, jeśli będę miała okazję to się skuszę :)

    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Poczekam na Twoją opinię, ale myślę, że kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładna, klimatyczna okładka, a co do treści zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że nie jestem przekonana do powieści obyczajowych, lecz mama nadzieje, że Tobie się spodoba, czekam tak czy siak na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może w wolniejszy czasie po nią sięgnę. póki co mam za dużo innych lektur :-(

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że w moim guście, jak spotkam to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka do mnie przemawia, ciekawa jestem czy książka będzie ciekawa. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. A jakie są te marzenia, realizowane i finansowane przez innych pracujących, którzy też są zmeczeni, a jednak pracują?

    Marek Żak

    OdpowiedzUsuń
  12. Okładka jest ładna, ale cóż.. Czas pokaże, czy się skuszę. [ Aleja Recenzji ]

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam nadzieję na jakąś historię drogi, biorąc okładkę pod uwagę, ale jednak to chyba nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  14. Okładka bardzo przeciętna,w ogóle nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym, a przez to w księgarni będzie troszkę pomijana przez potencjalnych kupców. Ale jeśli recenzje będą pozytywne, może się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Szkoda, że okładka nie zachęca. Sama historia do mnie przemawia, ale wiadomo - poczekam na Twoją recenzję :) Miłego czytania!

    OdpowiedzUsuń
  16. Słaba okładka mnie odstrasza, ale recenzja Pisaninki zdecydowanie przyciąga. Poczekam tylko jeszcze na Twoją.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie też okładka odstrasza :D. Nie wiem czy będę się za nią rozglądać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystko jest kwestią gustu, ale mam nadzieję, że się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mogłaby mi się spodobać, ale na razie mam co czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Na taką powieść obyczajową z chęcią bym się skusiła!

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba nie dorosłam jeszcze do takiej książki. Tematyka zupełnie oddalona ode mnie w tej chwili. Dlatego nie bede oceniac tej ksiazki;p
    Pozdrawiam!

    pokolenie-zaczytanych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdybym miała choć trochę wolnego czasu, z pewnością bym sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger