"Wieczność bez ciebie" Już jest!





9 września nakładem Wydawnictwa Szara Godzina ukazała się nowa, współczesna powieść obyczajowa Bożeny Gałczyńskiej-Szurek pod tytułem "Wieczność bez ciebie".




Tytuł: Wieczność bez ciebie 
Autor: Bożena Gałczyńska-Szurek 
ISBN: 978-83-64312-26-7 
Format: 135x210, oprawa miękka, 256 stron 
Cena det.: 29,90 zł 
Premiera: 9 września 2014 roku

W scenerii współczesnego Zamościa rozgrywa się dramat arystokratycznej rodziny. Zbliżający się ślub pary polskich emigrantów, hrabiego Adama i pięknej pani adwokat Kamili, zakłóca szereg dziwnych zdarzeń. Zagadkowe morderstwo w zamojskim hotelu przyczynia się do wyjaśnienia tajemnicy rodowej sprzed stu lat. W rozwikłaniu sprawy pomaga policji agentka Interpolu Klara, która wraz ze swoim greckim mężem spędza wakacje w Zamościu.
Wieczność bez ciebie to historia miłości, w której dawne animozje stają bohaterom na przeszkodzie do szczęścia.

Gałczyńska-Szurek Bożena
Bożena Gałczyńska-Szurek - jest muzykiem, wiolonczelistką. Kontakty zawodowe, praca w zespole Marka Grechuty i kilkuletni pobyt w Grecji zainspirowały ją do podjęcia prób dziennikarskich i literackich. Niespokojna dusza, greckojęzyczny pilot turystyczny i pasjonatka hellenistyki, poszukuje własnej drogi do czytelnika.
W roku 2010 zadebiutowała powieścią sensacyjną Tajemnice greckiej Madonny, której akcja toczy się na greckich wyspach. Książka została bardzo dobrze przyjęta przez czytelników i recenzentów. W 2013 roku ukazała się jej druga powieść pod tytułem Monachos, której akcja także toczy się w Grecji. Jej najnowsza powieść nosi tytuł Wieczność bez ciebie.
Autorka prowadzi stronę internetową pod adresem http://www.gałczyńska-szurek.pl/index.php/pl/

I jak, skusicie się?

33 komentarze:

  1. Zapowiada się całkiem interesująco, a okładka jest, po prostu boska :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, nie wiem, nie wiem. Może, ale raczej nie liczę, bym sięgnęła po tą pozycję [ Kraina Książek ]

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałabym nic przeciwko lekturze, zwłaszcza że okładka taka ładna, choć wiem, że nie ona powinna decydować;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna okładka. Może się skuszę :)

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna okładka, ale książka nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie się skuszę, fabularnie bardzo mi pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jestem pewna czy to lektura dla mnie. Musze się zastanowić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj nie, nie moja tematyka ;) szkoda, że okładka wygląda na taką jak z taniej literatury młodzieżowej, bo treść wskazuje na coś dojrzalszego

    OdpowiedzUsuń
  9. Okładka mi przypomina Jedyną z serii Rywalki ;) przez tę biel zapewne... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja miałam takie samo skojarzenie :) Ale ogólne okładka cudna!

      Usuń
  10. Poczekam na recenzje i wtedy zadecyduję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Poczytam kilka recenzji, a wtedy również zdecyduję. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna oprawa graficzna, zarówno ona jak i fabuła znakomicie wpisują się w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja się skuszę. :) Ta okładka jest przepiękna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Okładka jest śliczna, ale jak dla mnie to wszystko zdecydowanie brzmi odrobinę dziwnie... Ja również poczekam na kilka recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  15. Skuszę się, a jakże! Okładka jest cudowna, a wydawcy nie znam. Bardzo chętnie poznam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, okładka przyciąga wzrok. Myślę, że skusiłabym się na przeczytanie tej ksiażki.

      Usuń
  16. Może być ciekawie, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj chyba się skuszę, zwłaszcza że Zamość to mój drugi dom :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałam dotychczas o tej książce, ale opis brzmi bardzo kusząco i jak najbardziej w moim guście.

    OdpowiedzUsuń
  19. Książka raczej nie dla mnie, ale okładka piękna!

    OdpowiedzUsuń
  20. Oo, Zamość :) To ładne miasto. Książka może być ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Okładka taka nie Polska;P Mogłabym przeczytać, chyba.

    pokolenie-zaczytanych.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Akcja powieści w Zamościu? Ciekawe jak odmalowała pisarka uroki tego miasta w powieści. Chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zauważyłam, że takie nostalgiczne okładki, często z jakimś motywem kwiatów w tle, zawsze się wszystkim podobają, jest to, swoją drogą, niezły chwyt marketingowy:D Ja, na przykład, przede wszystkim ze względu na okładkę, jestem bardzo ciekawa całej historii:))

    OdpowiedzUsuń
  24. Skuszę się, to dokładnie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Podoba mi się pomysł na fabułę, z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. brzmi całkiem, całkiem.. nieźle, więc kto wie, może przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger