"Droga do Domu. Księga II" - Przemysław Żuchowski







"Nie o to się rozchodzi, żeby gadać na jakich się było szczytach, ino jak się do nich doszło".

 

Czy wiecie kim byli i są nadal - Walonowie, inaczej Walończycy? Pewnie niektórym z Was, podobnie jak mojej osobie nazwa ta nie jest zupełnie obca, jednak nie wiele potraficie na ich temat powiedzieć. Nie martwcie się jednak, macie szansę poznać część historii tego ludu, wraz z przedstawieniem autentycznych terenów Szklarskiej Poręby. Zapraszam na niezapomnianą wędrówkę w przeszłość.

Przemysław Żuchowski to urodzony w 1964 r. w Lesznie Wlkp. absolwent pielęgniarstwa, pracujący obecnie w ratownictwie medycznym. Autor uwielbia wędrówki po górach i jaskiniach, tropienie zagadek historii, oraz fotografowanie. Jego pasja Karkonoszami, Górami Izerskimi oraz sympatia Sudeckim Bractwem Walońskim ze Szklarskiej Poręby zaowocowały debiutem literackim pt. "Droga do Domu". Drugą księgę cyklu o takim samym tytule można czytać całkowicie odrębnie od części pierwszej.

XVII wiek, potomek ludu Walończyków, nazywany Walonem powraca po dłuższej nieobecności do swojej nowo zbudowanej górskiej chaty na Garbie. Bohater jednak zbyt długo nie cieszy się odpoczynkiem, gdyż w miejscowych lasach zaczynają grasować niebezpieczni zbóje, których napady okryte są widmem tajemnicy. Walon podejrzewa, że działalność zbójów ma bezpośredni związek z sekretem, którego strzeże. Bohater, jego wilki i przyjaciele z wioski planują więc schwytanie rozbójników, jednak po drodze napotykają wiele niebezpieczeństwa i nieoczekiwanych zdrad.

Odkąd książka Przemysława Żuchowskiego zawitała w progi mojej biblioteczki wiedziałam, że będzie to dość nietuzinkowa lektura. Rzemień z pięknym, fioletowym kamieniem oplatający książkę zapowiadał niezwykłą treść. I tak też moje przeczucie sprawdziło się, bowiem "Droga do Domu. Księga II" to utrzymana w nieco baśniowym klimacie, powieść historyczno-przygodowa skierowana do wszelkiej maści czytelników - można powiedzieć, że nawet uniwersalna, gdyż zarówno młodzież jak i dorośli odnajdą w niej wiele niezapomnianych chwil. Fabuła książki Żuchowskiego to dwie wzajemnie przecinające się ze sobą, trafnie przedstawione płaszczyzny – historyczna i przygodowa, dzięki czemu powieść ma zarówno wymiar dydaktyczny, jak i rozrywkowy. A to moim zdaniem najlepsze połączenie, jakie można zastosować w tego typu literaturze. Po lekturze drugiej księgi "Drogi do Domu" wiem już bowiem, kim byli Walończycy i czym się zajmowali, znam również legendę o Skarbie Walońskim, o którym nigdy wcześniej nie słyszałam. Co ważne, Przemysław Żuchowski przedstawia pewne fakty historyczne w lekkim stylu, dzięki czemu nie może być mowy o znużeniu podczas lektury jego książki.

Nie można również nie wspomnieć o plastycznych opisach przyrody Karkonoszy i Gór Izerskich oraz odczuwalnym dzięki piórze autora – majestacie gór. Muszę tutaj podkreślić, że ilość opisów krajobrazów, jakie często młody czytelnik ze znudzenia omija, została tutaj wyważona – odpowiednia proporcja pomiędzy częścią przygodową, a typowo regionalną to strzał w dziesiątkę. Poza tym, autor często przy tych właśnie fragmentach, przemycał myśli filozoficzne odnoszące się do symbiozy ludzi i natury. Bardzo ciekawy zabieg, którego wydźwięk skłaniał do chwilowej refleksji i zadumy. Warstwa przygodowa w postaci zagadki, tajemniczych rozbójników, bitwy w lesie i pewnej dawki magii została całkiem przyzwoicie przedstawiona. Przyznam, że w pewnym momencie podczas lektury byłam całkowicie zdezorientowanakto jest prawdziwym przyjacielem, a kto wrogiem Walona. Autorowi udało się tak zagmatwać intrygę, by zakończenie było rzeczywiście niespodzianką i za to należą się wielkie brawa autorowi. 

"Droga do Domu. Księga II" to z pewnością dzieło zasługujące na wpisanie jej do kanonu lektur dla młodzieży. Wciągająca niespodziewanymi zwrotami fabularnymi historia, przenosząca nas do górskiej wioski w XVII wieku zasługuje na moje gorące polecenie. 


Recenzja ukazała się również na internetowej witrynie czasopisma "Karkonosze" - KLIK

 
Przemysław Żuchowski

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Poligrafia AD REM
http://adrem.jgora.pl/opowiesci/droga-do-domu-ksiega-ii




Recenzja bierze udział w WYZWANIU
http://soy-como-el-viento.blogspot.com/p/polacy-nie-gesi-ii.html




30 komentarzy:

  1. Walonowie? Pierwszy raz o uszy obiła mi się ta nazwa. Co do samej książki jej fabuła mnie nie przekonuje, więc nie będę się zmuszać, ale zapewne znajdzie swoich docelowych odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka zdecydowanie nie dla mnie, a o Walonach nigdy w życiu nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka z pięknym ametystem (?) od razu przyciągnęła moją uwagę. Fabuła wydaje się trochę przeciętna, ale myślę, że mimo to w najbliższym czasie "Droga do domu" znajdzie się w mojej biblioteczce. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przyznać, że nie mam pojęcia, kim byli Walonowie, gdyż wcześniej nie słyszałam o nich. A książka chyba nie trafia w mój gust, także wątpię, bym kiedykolwiek ją przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze słyszę o Walonach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja także nie wiem, kim są Walonowie. Zastanawiam się tylko, czy ta książka by mi się spodobała - magia, rozbójnicy, tajemnice... Na razie spasuję, ale może w przyszłości spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Walonów kojarzę z filmów dokumentalnych, a teraz nadarza się okazja by pogłębić wiedzę

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczerze zainteresowałam się tą książką i dodaje ją do mojej listy zakupów na najbliższe dni ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi to całkiem ciekawie, choć akurat w moim przypadku - na dwoje babka wróżyła. Takie historie trafiają do mnie lub nie, w zależności od tego, jakim stylem są pisane.

    OdpowiedzUsuń
  10. niestety, ale tym razem nie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Książka nie dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szklarska Poręba i okolice mnie zafascynowały. Powoli czytam o tej krainie i poznaję ją pod różnymi względami. Książkę "Drogę do domu" też planuję poznać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nad książką się zastanowię:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzięki takim książkom można poznać piękno polskich, zapomnianych krain przez pryzmat opisywanej historii. Zaintrygowałaś mnie tym rzemieniem z kamieniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. To chyba nie moja tematyka, niestety.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie słyszałam o tej serii, ale widzę, że warto zainteresować się nią

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie interesuje mnie ta książka, ale okładka bardzo przypomina mi okładkę Chmielewskiej: http://s.lubimyczytac.pl/upload/books/110000/110926/352x500.jpg

    OdpowiedzUsuń
  18. Przygodówki jakoś mało mnie pociągają, a o Walończykach nigdy nie słyszałam- a trochę szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  19. Tym razem niestety nie do końca jestem do tej książki przekonana. Nie czytałam też księgi I.

    OdpowiedzUsuń
  20. Z tego co wyczytałam raczej nie dla mnie, chyba, że to recenzja tak niezachęcająco napisana. Tak czy siak, raczej nie sięgnę
    ksiazka-jest-ciekawsza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. fajna książka dla zainteresowanych tematem i chcących go poznać! polecę komu trzeba jak nic;P

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałem i bardzo mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo Wszystkim dziękuję za wyrażenie swoich opinii na temat " Drogi do Domu". A co do Walonów to warto poznać ich historię i zagłębić się w ich tajemnice. Warto..., bo jakże wielu z nas fascynują zagadki Templariuszy czy poszukiwania zaginionych skarbów w afrykańskich kopalniach, a tak niewiele wiemy o tym, co mamy na wyciągnięcie ręki. Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających " Subiektywnie o Książkach" i dziękuję za tak przychylną opinię. :)
    Przemysław Żuchowski.

    OdpowiedzUsuń
  24. Warto sięgnąć po tę książkę. To jest świetnia literatura, która naprawdę oddziałuje na wyobraźnie. Dla mnie to jedna z najlepszych książek jakie do tej pory czytałem. Mic.

    OdpowiedzUsuń
  25. Koniecznie muszę przeczytać tę książkę! Jestem po lekturze pierwszej części, która mnie zafascynowała!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger