Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Winner Anna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Winner Anna. Pokaż wszystkie posty
"Czarno-białe życie" – Anna Winner

"Czarno-białe życie" – Anna Winner














"Może ktoś przeczytawszy książkę, zareaguje w porę, wcześniej niż ja, na przejawy rodzącej się przemocy. Zobaczy symptomy powstającego zła".






Podziwiam kobiety, które po wieloletnich traumach potrafią się podnieść i iść przez resztę życia z wysoko podniesioną głową. Ale jeszcze bardziej podziwiam takie osoby za chęć wyrzucenia z siebie przygnębiających wspomnień - za swoisty ekshibicjonizm, którego nie sposób nie zauważyć i nie docenić. W przypadku takich właśnie autobiograficznych publikacji widać w pełni, ile zdolny jest wycierpieć człowiek.
"Tamara "- Anna Winner

"Tamara "- Anna Winner













"A przecież życie nie składa się z samych efektownych wzlotów czy straszliwych upadków. Dużo jest w nim... zwyczajności, jakby czasu na ładowanie baterii, by móc zmagać się z kolejnymi wyzwaniami".




Czytając książki oparte na prawdziwych wydarzeniach – zawsze, czy tego chcę, czy nie, identyfikuję się z bohaterami, którym życie napisało najczęściej  lepszy scenariusz, niż niejedna ludzka wyobraźnia. Niezmiernie więc byłam ciekawa opowieści o Szwedce, która do dwunastego roku życia pozostawała karliczką, a do tego występowała w cyrku. Anna Winner pokusiła się o przedstawienie w zbeletryzowany sposób jej życia. I słusznie, bowiem było ono pełne wzlotów i upadków, po prostu warte opisania.
Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger