Najpiękniejszy sen - KONKURS!












Najnowsza książka Marty Alicji Trzeciak traktuje w dużej mierze o snach. Snach, które w naszym życiu często pełnią wielką rolę. Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Kobiecego, mam dla was jeden egzemplarz tego wspaniałego dzieła, wydanego pod moim patronatem medialnym. Zapraszam na konkurs.

Zasady konkursu: 
·      W konkursie mogą wziąć udział wszyscy, bez wyjątku.
·      Konkurs trwa od dzisiaj do 21 lipca 2016 r., do północy.
·      Aby wziąć udział w konkursie, należy wykonać poniższe zadanie konkursowe:

Opisz swój idealny sen, który chciałbyś kiedyś wyśnić.
Mile widziane kreatywne odpowiedzi. Ilość znaków i forma nieograniczona.

·     Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem, jako komentarz. 
·   Będzie mi miło, jeśli zamieścicie baner konkursowy na swoich stronach, nie jest to jednak warunek konieczny.
·   Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem, wybiorę jedną, która najbardziej mi się spodoba.
·  Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu trzech dni od zakończenia konkursu. Zwycięzca winien skontaktować się ze mną na podany adres e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com w ciągu trzech dni.

UWAGA:
Możecie w ogłoszeniu podać swój adres e-mail, ale robicie to na własną odpowiedzialność, gdyż w ostatnim czasie wystąpiły przypadki wykorzystywania tychże adresów przez oszustów wyłudzających pieniądze. Pamiętajcie, nie wymagam uzupełniania żadnych formularzy ani podawania numeru telefonu. 


Powodzenia! Czekam na wasza najpiękniejsze sny!

30 komentarzy:

  1. Snów na razie mam dosyć (temat pracy), powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia! Jakoś nie ciągnie mnie do niej, ale trzymam kciuki za resztę! :]

    OdpowiedzUsuń
  3. Książkę mam już na półce i niebawem zabieram się za lekturę. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że póki co nikt nie bierze udziału w konkursie więc skorzystam, jako degustator snów, którego interesuje wszystko co związane z ich tematem :)
    Mój idealny sen opisałem już w formie muzycznej i do jej sprawdzenia zachęcam jako moją formę odpowiedzi ;)
    Proponuje sprawdzić od deski do deski https://www.youtube.com/watch?v=sytsTWT9KkE&list=PLvDBFvON7IuyaFZLfppETKOfiCuP_EfeK&index=1

    Czekam na werdykt i pozdrawiam ze świata snu na jawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zdążę wziąć udziału, bo wyjeżdżam, ale zwrócę uwagę na autorkę:) Życzę dużego zainteresowania konkursem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio nic mi się nie śni :(
    Powodzenia wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie będę odbierać innym możliwości wygrania, bo nieszczególnie mam ochotę na tę książkę.
    Pozdrawiam!

    napolceiwsercu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój wymarzony sen byłby dość nietypowy. Byłby on być może odpowiedzią na pytanie, które zadaje sobie wiele osób a mianowicie "Co się dzieje z nami po śmierci?". W większości snów kiedy umieramy nasz sen się urywa, ponieważ nikt nie wie co się z nami dzieje kiedy już umrzemy, nie potrafimy sobie tego wyobrazić w skutek czego nasz sen się kończy. Ja bym chciała przeżyć sen, który po mojej śmierci by się kontynuował i dodatkowo byłby realny. Na świecie jest wiele poglądów religijnych ale który z nich jest tym właściwym? Czy może żaden? W moim śnie chciałabym aby został ukazany każdy detal pokazujący co się z nami dzieje "po wszystkim" czy naprawdę osiągniemy życie wieczne, co się dzieje z naszą duszą, ile będziemy mieć lat, czy odejdą wszystkie problemy, czy spotkamy bliskich i wiele, wiele innych pytań na które nie ma odpowiedzi a których chciałabym doświadczyć przynajmniej we śnie. Chciałabym w tym śnie nie tylko poznać odpowiedzi na te pytania ale również zobaczyć jak to wszystko by wyglądało, podróż do nieba, czy bym widziała to co robią inni ludzie na ziemi po moim odejściu. I tak wy właśnie wyglądał mój wymarzony sen. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem uzależniona od silnych emocji, dlatego wymarzony sen powinien być niczym dobry thriller albo i horror. Sen powinien przyprawiać mnie o dreszcze od pierwszych minut śnienia. Wymarzony sen to napięcie, niepewność i tajemniczość w jednym. Fabuła snu powinna być zwięzła, ale nieprzewidywalna. Najlepsze sny, które miałam to te kryminalne z elementami psychologicznymi. Uwielbiam wcielać się w rolę detektywa i domniemać, który z bohaterów jest sprawcą np. zbrodni, którą próbuję rozwikłać. Uważam, że sen musi „grać” na moich odczuciach , gdyż tylko w ten sposób przenosi mnie w świat tajemniczości i strachu. Sądzę też, że sen musi stopniowo odkrywać przede mną różnego rodzaju intrygi, które nie do końca były oczywiste. Element zaskoczenie to we śnie podstawa! Oczywiście chętnie przeplecione we śnie powinny być też elementy fantastyki np. latanie, spacerowanie po wodzie, aby zrelaksować się i wypocząć :) Nie pogardzę również elementem romantycznym, jakimś romansem czy baśniową scenerią.

    Ważne, aby sen był dla mnie uwolnieniem się od nudnej rzeczywistości!


    martinaangelmk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Mój wymarzony sen. Chciałabym polatać między chmurami, oglądać wszystko z perspektywy ptaka. Czuć się całkowicie wolna - tak przynajmniej opisują te doznanie senne moi znajomi. Wiele osób mi mówiło, że im się śnił, to dlaczego nie mi. Od 10 roku życia o tym marzę (wspomnę, że mam już 31 lat).

    anna.bazyluk@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam pomysłu na mój idealny sen. Najlepiej gdyby był on swego rodzaju niespodzianką. Fajnie by było gdyby był on taki trochę magiczny gdyż kocham fantastykę. Chciałabym żeby to była jakaś przygoda gdzie dużo się dzieje, pojawiają się wątki miłosne i fantastyczne. W tym śnie potrafiła bym robić wszystko o czym marzyłam w dzieciństwie (np. latanie, posługiwanie się magią itp). Połączenie romansu, fantastyki i akcji to dla mnie mieszanka idealna i właśnie coś takiego chciałabym przeżyć.

    (Ograniczam podawanie swojego maila gdyż już dostałam wiadomość że niby wygrałam książkę, na szczęście nie wypełniłam żadnego formularza)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja z moim wspaniałym narzeczonym, naszymi rodzicami oraz rodzeństwem jesteśmy w Chorwacji, w Rogoźnicy, gdzie jeżdżę co roku na wakacje. Bierzemy ślub przed piękną, starą latarnią morską. Wokół tylko błękit cudownej, lśniącej w słońcu wody i fiolet kwiatów. Jestem wymarzonej, białej sukni. Rok później tam dowiaduję się, że jestem w ciąży i będę mieć syna, a za kolejne dwa lata w ciąży z bliźniaczkami. Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie.
    Marzę o takim śnie, a jeszcze bardziej, żeby się spełnił.

    iga.cz@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. W moim śnie pojawi się duży stary dom położony na wzgórzu wśród drzew, krzewów i kwiatów... i będzie w nim miejsce dla wszystkich moich bliskich, dla rodziny, przyjaciół i znajomych. Pod rozłożystą lipą stanie ogromny stół ze wszystkimi skarbami sadu i ogrodu. Wśród śpiewu ptaków i brzęczenia owadów będziemy radośnie biesiadować i znikną wszelkie troski dnia powszedniego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Chciałabym wyśnić sen, który mógłby zmienić przeszłość. W nim, mój ojciec żyłby, wolny od choroby alkoholowej, która go pokonała. Chciałabym zobaczyć całą moją rodzinę, szczęśliwą i potrafiącą wspierać się nawzajem, doceniającą więzy przyjaźni, które zawiązują się w nas z każdym nowym dniem. Nic szczególnego, po prostu uśmiechniętą mamę w kuchni, zdrowego ojca w garażu, szalonego psa na ogrodzie i młodsze rodzeństwo bijące się o misia. To właśnie byłoby moje idealne, nieskalane żadnym nieszczęściem marzenie senne.
    mój email : natalisko@interia.eu

    OdpowiedzUsuń
  17. ja już miałam swój idealny sen (własciwie to nie wiem jak udalo mi sie zaprzyjaznić sie w kilkadziesiat minut z moja wlasna wyobraznia ale udało sie );)tak mnie to poruszyło że przebudziłam sie w nocy i rozpłakałam .Taka specyficzna pustka została A tak po za tym ,to chciałabym zeby przyśniło mi sie morze i ja .

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszyscy chcą jakoś spełnić swoje marzenia we śnie, ale ja wolę to zrobić w rzeczywistości. Nie wiem dlaczego, ale mój idealny sen wygląda następująco:
    Budzę się na pięknej, złocistej polanie jednak coś jest nie tak. Podchodzę do jeziorka i widzę, że jestem jednorożcem! Zadowolona tym faktem biegnie przed siebie i odkrywam, że mój róg ma moc znikania rzeczy. Robię ludziom psikusy aż w końcu zostaję uznana za kryminalisty jednorożca. Zamykają mnie w wariatkowym więzieniu, a kiedy chcą założyć mi rozśmieszający kaganiec, budzę się. I to koniec.

    Niedługo dodam banner na moim blogu: http://flokete-libro.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  19. Budzę się w starym, wiktoriańskim domu. Jestem sama. Przechadzam się po nich, chłonę zapach minionych czasów. Trafiam do pokoju pełnego książek. Jestem tylko ja i one. Siadam i czytam. Czas zatrzymuje się a ja mam teraz całą wieczność, nieograniczony czas by z nimi przebywać ... Czy brakuje mi ludzi? Nie wolę książki - one nie ranią.

    OdpowiedzUsuń
  20. Budzę się w starym, wiktoriańskim domu. Jestem sama. Przechadzam się po nich, chłonę zapach minionych czasów. Trafiam do pokoju pełnego książek. Jestem tylko ja i one. Siadam i czytam. Czas zatrzymuje się a ja mam teraz całą wieczność, nieograniczony czas by z nimi przebywać ... Czy brakuje mi ludzi? Nie wolę książki - one nie ranią.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem bardzo religijną osobą. Mój idealny sen przedstawiałby niebo, wizję, boga... Chciałabym podczas tego snu spotkać najbliższe mi osoby, które już odeszły i przekonać się, że są w niebie. I że ono istnieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem bardzo religijną osobą. Mój idealny sen przedstawiałby niebo, wizję, boga... Chciałabym podczas tego snu spotkać najbliższe mi osoby, które już odeszły i przekonać się, że są w niebie. I że ono istnieje. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moja suknie szeleści przy każdym ruchu. Setki par oczu są zwrócone właśnie na mnie, ale wcale mnie to nie peszy. Dumnie kroczę na środek sali balowej, z uśmiechem pozdrawiając gości, bo tak nakazuje etykieta. Podchodzi do mnie przystojny mężczyzna, kłania się i delikatnie chwyta moją dłoń, po czym zaczynamy wirować w tańcu, robiąc te wszystkie skomplikowane przejścia, obroty i dygnięcia. Wygląda na to, że stałam się bohaterką książki Jane Austen i trafiłam na bal jak Kopciuszek. Gdy tylko muzyka ucichnie wskoczę do króliczej nory i odwiedzę Szalonego Kapelusznika, który za pomocą magicznej karteczki sprawi, że mój umysł powędruje do największej biblioteki świata. Zapach starych książek oraz kurzu sprawi, że zakręci mi się w nosie, kichnę i okaże się, że znów zasnęłam podczas czytania ;)
    obliczarozy@wp.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger