"Banany i cytrusy, czyli leć do Afryki" pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach




25 lutego swoją premierę będzie miała książka Artura Malka pt. "Banany i cytrusy, czyli leć do Afryki".  Subiektywnie o książkach objęło ją swoim patronatem medialnym.

Czy literatura podróżnicza musi być nudna? Książka Malka temu zdecydowanie przeczy. Autor zabiera nas w swej nietuzinkowej publikacji w podróż do kilku krajów Afryki Wschodniej: Etiopii, Kenii, Ugandy, Rwandy, Tanzanii, na Zanzibar i Madagaskar. Ze swadą, humorem, fantazją, dystansem do siebie i świata przybliża nam w niej, jak tanio podróżować na własną rękę po Czarnym Lądzie. 

W sposób niezwykle barwny, z pasją, przekazuje nam swą wiedzę, dzieli się ciekawymi informacjami i anegdotami. Nie brak tu opowieści o krwawych wojnach, ludobójstwach, niewolnictwie, a mimo to książka ta jest bardzo pozytywna i optymistyczna. Szczerze polecam.
Agata Kosmalska (naczelna magazynu „Dookoła Świata”)


Lubicie literaturę podróżniczą? Zainteresowała was ta książka?

21 komentarzy:

  1. Gratulacje. Rzadko czytam literaturę podróżniczą. Ta książka mnie zaciekawiła. Kiedy ja to wszystko przeczytam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. W sumie to nigdy nie czytałam literatury podróżniczej. Sama nie wiem czy by mi się spodobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję patronatu :) Jeszcze nie miałam okazji sięgnąć po literaturę podróżniczą.

    OdpowiedzUsuń
  4. jakoś taka literatura mnie nie korci;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Może się skuszę. Gratuluję kolejnego patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jakoś nie za bardzo niestety. Gratuluję patronatu :)

    Pozdrawiam
    Sara's City

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam czytać książki o Afryce. Kiedyś było moim wielkim marzeniem zobaczyć Kenię. Udało mi się je zrealizować i teraz moim kolejnym marzeniem jest tam wrócić. Więc ta książka jest idealna jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, poleciałabym!!! Gratuluję patronatu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam literaturę podróżniczą :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzadko czytam takie książki, ale nie mówię nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam literaturę podróżniczą, ale właśnie TAKĄ, żywą, a nie suchą. Książka mnie zaintrygowała, może być jednocześnie ciekawym przeżyciem i dobrą rozrywką.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam literaturę podróżniczą, ale właśnie TAKĄ, żywą, a nie suchą. Książka mnie zaintrygowała, może być jednocześnie ciekawym przeżyciem i dobrą rozrywką.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję, że zgodziła się Pani objąć patronatem medialnym moją książkę. Tych którzy obawiają się książek podróżniczych, zachęcam gorąco. Nie taki diabeł straszny�� Pozdrawiam, autor ��

    OdpowiedzUsuń
  14. Łał, chętnie przeczytam, uwielbiam książki podróżnicze ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też co jakiś czas lubię sięgnąć po literaturę podróżniczą, także z miłą chęcią bym przeczytała tę książkę. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger