Nadir pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach



Edward Strun po 5 latach powraca z nową książką, a jest nią "Nadir". Powieść swoją premierę będzie miała 14 listopada, a Subiektywnie o książkach patronuje jej medialnie.


Jedynym sposobem na ucieczkę z tego więzienia jest śmierć.

Załoga Nadira, promu kosmicznego klasy C, składa się wyłącznie z więźniów. Zwyrodniali przestępcy, których skazano na dożywotnią tułaczkę, nie wiedzą, dokąd zmierza statek. Nikt nie powiedział im również, w jakim celu podróżują. Nadir, pilotowany przez bezduszny komputer, niestrudzenie niesie ich ku nieznanemu. Na dolnym pokładzie znajdują się zamknięte, pancerne drzwi, broniące dostępu do tajemniczego pomieszczenia. Pewnego dnia samozwańczy przywódca więźniów zauważa ślad buta na progu, w połowie skryty za owymi drzwiami. Zaczynają pojawiać się pytania: Który z członków załogi od samego początku miał klucz? Dlaczego ukrywał ten fakt przed pozostałymi? Czego zdrajca szukał w niedostępnym pomieszczeniu?

Niewiele później skazańcy znajdują ciało kolegi. I nie jest to ostatnie ciało…

Jesteście zainteresowani przeczytaniem tej książki?

21 komentarzy:

  1. Tradycyjnie Wiolu gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka na pewno jest ciekawa i znajdzie wiele zwolenników. Ja sama rzadko sięgam po taką tematykę. Niemniej jednak serdecznie gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy patronat! Gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje patronatu, ale książka nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazwyczaj omijam takie książki, ale tutaj opis przypadł mi bardzo do gustu, więc może się skuszę :) Gratuluję patronatu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Patronat za patronatem :D Super :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję patronatu.
    Patrząc na okładkę już chciałam napisać że takie kosmiczne przygody to nie dla mnie, ale opis jest więcej niż zachęcający więc wyjdę ze swojej czytelniczej strefy komfortu i poczekam na premierę

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapowiada się intrygująco.
    Gratuluję patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję patronatu, jestem ciekawa recenzji...

    OdpowiedzUsuń
  10. To zupełnie nowe doświadczenie.
    Czemu nie

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie dla mnie, muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie nie jestem zainteresowana tą lekturą, ale jak zawsze gratuluję patronatu. Kolejnego w blogowej karierze.

    OdpowiedzUsuń
  13. Super, ze wybierasz takie różnorodne patronaty

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję patronatu😊 Zapowiada się ciekawie. Czekam na recenzję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger