Subiektywnie o książkach w obiektywie września!








Jako osoba kochająca ciepło i temperatury powyżej 25 stopni Celsjusza, niestety nie cieszę się, że dość ciepły wrzesień już za nami. Październik to bowiem dla mnie zapowiedź niskich temperatur, noszenia ciepłych swetrów i picia większej ilość rozgrzewającej, cynamonowej herbaty. Istnieje dla mnie tylko jeden plus tej pory roku - dłuższe wieczory, przy których można czytać, czytać i czytać. Zanim więc pochłonie mnie lektura, chciałabym wam przedstawić fotograficzne podsumowanie września, w którym było jak zawsze u mnie - książkowo i inspirująco!


// Mój egzemplarz "Dokumentów z Łeby" // Moja rekomendacja na okładce //

// Piękny prezent książkowy od Siters92 // Efekty wizyty na poczcie //

// Świetny kryminał // Dedykacja autorki //

// Moja książka do... napisania //

// Warto przypomnieć sobie zasady języka polskiego // Czas na herbatkę // Doreta - mój strażnik książkowych przesyłek // Orientalny tatuaż - wyraz solidarności z kobietami Bliskiego Wschodu //

// Wizyta na Kanapie Literackiej u Moniki Sawickiej //

// Pogadałyśmy sobie o książkach i o blogowaniu //

// Feliks i książki podarowanie przez Kasię // Pocztówka od czytelniczki mojego bloga //  Kim Holden i jej "Promyczek" //

// Byłam na poczcie // Jedna, wielka inspiracja //

// Moja biblioteczka książek dla dzieci //

// Przejmujący reportaż związany z książką Joanny Stovrag // Najnowszy "Fanbook" // Powieść Krystyny Mirek i ptasie mleczko // Wizyta listonosza //

// Elvis nadal żyje // Dobra powieść obyczajowa // Przedpremierowa lektura "Skazańca" // Czytam w drodze //

// Spore rozczarowanie // Konkurs z "Procesem diabła" //

// Klasyka w nowym przekładzie? Czemu nie! //

// Inspirująca powieść // Dedykacja autorki //

// O zdradzie wiem już wszystko // Trzeba czasami spojrzeć w niebo // Wizyta na poczcie // Traumatyczna literatura faktu //

// Czas na kawę! //


Wrzesień okazał się dla mnie dość spokojnym miesiącem, ale za to październik będzie obfitował w wiele wrażeń! Czeka mnie bowiem święto wszystkich książkoholików, czyli Targi Książki w Krakowie. Będzie się działo!

35 komentarzy:

  1. ja preferuję niższe temperatury, ale kilka dni nieustannego deszczu trochę stępiło moją sympatię do jesieni. Twoja rekomendacja Dokumentów... wygląda świetnie! Twój wrzesień był może spokojny, ale widzę, że było w nim wiele radosnych momentów

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta "Książka do napisania" trochę mnie rozbraja. Kosztuje sporo, a w sumie nie dostajemy niczego więcej niż notes z okładką, która nijak mi się podoba XD Nie kupiłabym jej raczej.
    Ja niby nie lubię, gdy jest gorąco, z drugiej - jak jest zimno to się trzęsę. I tak źle, i tak niedobrze w moim przypadku...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na sprawozdanie z targów :), bo ja w tym roku akurat nie będę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też tęsknię już za wrześniem. Najgorzej jest w pracy. Temperatura schodzi czasem poniżej 20 stopni. To niby dużo, ale cały czas jakieś zimne powietrze tu dolatuje i naprawdę ciężko jest wysiedzieć. Cynamonu nie lubię, ale zaopatrzyłam się w czekoladę do picia

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ciekawie pogrupowane wrześniowe treści i wydarzenia - PIĘKNIE!
    Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za pamięć!
    s-a

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ miałaś wrażeń we wrześniu! Wiolu, może tym razem nie miniemy się na targach? spotkamy się jakoś?

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle na bogato i książkowo ;) super;) a co do temperatur to lubię jesień, ale mogłoby być ciut cieplej;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wyglądałaś na spotkaniu z Panią Sawicką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ile książek, ile pyszności, ile wydarzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny miesiąc z wieloma atrakcjami! Ja lubię każdą porę roku, choć moje serce bije mocniej dla letnich miesięcy :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. To read a book forever my favorite hobby
    Kisses for you
    New post

    OdpowiedzUsuń
  12. "Tysiąc" chcę własnie przeczytać, jak tylko skończę obecną pozycję:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zwykle książkowo. Udanej wyprawy do Krakowa życzę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie bogaty w książki i sukcesy ten wrzesień. ;) W takim razie życzę jeszcze lepszego października i udanych targów! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aaa, czyli będę Cię wypatrywać na targach:) Już się nie mogę doczekać:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zwykle dzieje się u Ciebie bardzo dużo. Oby tak dalej!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię Twoje podsumowania. Życzę kolejnego owocnego miesiąca! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. życzę kolejnego tak owocnego miesiąca:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Podsumowanie cudne :)
    Baw się dobrze na targach, no i czekam na relację.

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba najbardziej zadowolona bym była z dedykacji na książce :)

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja jestem jakaś dziwna, jak jest zimno to chcę ciepła, jak gorąco to czekam na zimę ;) Ogólnie jak jest zimno, to jeśli siedzę w domu i nie muszę nigdzie wychodzic to jest okej.
    U Ciebie jak zawsze owocne łowy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny post, ja także uwielbiam czytać. Polecam oswajać dzieci od najmłodszych lat z książkami :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Trzymam kciuki by się sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale dużo książek :) Świetne podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Anatomię zdrady chętnie bym przeczytała:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Książkowy zawrót głowy. Życzę Ci wspaniałego października :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Życze Ci udanych łowów w Krakowie! ;) Ja też nie ciesze sie, że wrzesień za nami ;|

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajne podsumowanie :) Ja też z tego względu lubię jesień- kocyk i książeczki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger