Nowości wydawnictwa MG







7 października pojawi się kilka premier wydawniczych Wydawnictwa MG. Zobaczcie.


Wydawnictwo MG prezentuje najnowszą powieść Elżbiety Wichrowskiej Twarz z lustraBardzo trudno pisać o książce, jeśli się jest pod jej dużym wrażeniem, a tak jest w tym przypadku z jej pierwszymi czytelnikami. Twarz z lustra jest jednocześnie świetną powieścią warszawską, powieścią przygodową i historią o poszukiwaniu własnych korzeni.

Autorka genialnie pokazuje współczesne zakątki Warszawy, przedwojenną żydowską Pragę, Wielką Emigrację i praktyki spirytystyczne w Paryżu, a to tylko wybrane wątki tej arcyciekawej książki.
Wichrowska, która dzięki uprawianemu zawodowi profesora polonistyki, świetnie porusza się w archiwach, wplata w beletrystykę mnóstwo  informacji i dokumentów z opisywanych epok.Parę słów o treści:Pewnego dnia na stół operacyjny młodej pani neurochirurg trafia Włodzimierz, znany wydawca, kolekcjoner i… kobieciarz. To poznanie zmieni dotychczasowe życie ich obojga. Łucja, która rozstała się właśnie z mężem i pragnie zapomnieć o kiepskim dzieciństwie spędzanym na warszawskiej Pradze, zmuszona zostanie do odkrycia dramatycznych historii swojej rodziny, kompletnie jej dotąd nieznanych. Włodzimierz dzięki Łucji pozna wreszcie tożsamość kobiety z portretu, która przez lata nie dawała mu spokoju.
Twarz z lustra to opowieść o pragnieniu powrotu do źródeł i lęku przed własną tożsamością; o próbach rekonstrukcji świata przodków, o pasjach, miłości i nienawiści, które mimo upływu stuleci tak samo cieszą i podobnie przerażają. To wreszcie opowieść o dokumentach, zjawach nie z tego świata i śledztwie, które powinno wiele ujawnić…
I o Autorce: Elżbieta Wichrowska – literaturoznawca, profesor nauk humanistycznych, pracownik Instytutu Polonistyki Stosowanej UW. Autorka książek poświęconych kulturze Oświecenia i Wielkiej Emigracji, edytor o żyłce detektywistycznej wiecznie poszukujący (z nie najgorszym skutkiem) pasjonujących dokumentów przeszłości poukrywanych w polskich i zagranicznych archiwach.



Po Braciach Karamazow i Zbrodni i karze proponujemy kolejną wielką powieść Fiodora Dostojewskiego: Biesy.

Ta wielowątkowa, diaboliczna opowieść opowiada o tym, jak szlachetne idee indywidualnej wolności  w umysłach ludzi na wolność niegotowych, kształtowanych w uściskach carskiego samodzierżawia, przeradzają się  w idee nihilizmu, bezwładne rewolucyjne ruchy i terroryzm. 

Gęste od mrocznych emocji,  mieszaniny obłudy i szlachetności, nienawiści i współczucia, niewinności i amoralnego cynizmu Biesy są krzywym zwierciadłem ówczesnych – jakże czasami aktualnych w opisanych postawach – inteligenckich marzeń o ludzkiej utopii i proroczą zapowiedzią powstania stalinowskiej wersji totalitaryzmu.

Dostojewski przedstawia w powieści szereg oryginalnych na wskroś i zarazem niejednoznacznych postaci. Od Piotra Wierchowieńskiego, cynicznie wykorzystującego naiwny idealizm młodych ludzi dla swych szalonych spiskowych idei, przez znudzonego życiem i amoralnego szlachcica, Mikołaja Stawrogina, szalonego utopistę Szygalewa, czy naiwną Marię Tomfiejewną, po najuczciwszego chyba wobec siebie spośród bohaterów, Aleksieja Kiryłowa, głoszącego apologię filozofii samobójstwa...



Mieczysław Fogg to chyba najbardziej znany polski piosenkarz XX wiekuDariuszowi Michalskiemu udało się zebrać tysiące informacji i relacji na jego temat. Powstała fascynująca biografia Poletko pana Fogga, a jednocześnie książka o polskiej scenie muzycznej dwudziestolecia międzywojennego, czasów okupacji i PRL-u.


Jestem rdzennym warszawiakiem od wielu, wielu pokoleń. Zdołałem nawet uratować część dokumentów stwierdzających, iż mój ród jest od trzystu lat osiadły w Warszawie. A więc jestem warszawiakiem z krwi i kości. Jakby kamykiem z jezdni warszawskiej… W Warszawie urodził się mój dziadek, mój ojciec, urodziłem się ja, mój syn, urodziły się moje wnuki. - Tak o swojej rodzinie opowiadał Mieczysław Fogg radiowej rodzinie Matysiaków.


Energiczny, pracowity, niezniszczalny, zarazem zdumiewająco skromny, niedzisiejszo elegancki, wzruszająco serdeczny. - Takiego Fogga poznał, takiego zapamiętał i takiego w swojej biografii opisał Dariusz Michalski.

Poletko Pana Fogga to: pięćdziesięciosiedmioletnia kariera znaczona nagrodami, odznaczeniami oraz najważniejszym dla każdego artysty – standing ovations publiczności; występy dla czterech pokoleń; dziesiątki tysięcy imprez w całej Polsce i na całym świecie; przyjaźń i współpraca z Chórem Dana; wspólne koncerty i nagrania z Hanką Ordonówną, Adolfem Dymszą, Zula Pogorzelską i Mirą Zimińską; tango, walc, ballada i… rock and roll.
    
W swojej fascynującej książce Dariusz Michalski opisuje również Fogga mało znanego: żołnierza w Powstaniu Warszawskim, wojennego opiekuna Żydów, ostoję rodziny. Dociera za kulisy sal koncertowych, do studiów nagrań (także zagranicą), pisze o faktach nieznanych, piosenkach zapomnianych, wydarzeniach pomijanych przez innych. Jego portret Mieczysława Fogga jest niezwykle realistyczny, wyrazisty, prawdziwy w najdrobniejszym szczególe.
     
Zresztą nie tylko jego: o „Mieciu” opowiadają jego najbliżsi, współpracownicy, akompaniatorzy, menadżerowie, dziennikarze, przyjaciele. Każdy – z szacunkiem, miłością, podziwem.




Tego Autora nie trzeba nikomu przedstawiać. Debiutancka powieść Zbigniewa Białasa Korzeniec, a następnie zrealizowany na jej podstawie spektakl teatralny, który zagościł nawet w TVP, ugruntowały jego pozycję na polskiej scenie literackiej.
7 października ukażą się Tal oraz Korzeniec – wersja ilustrowana.


W Drugiej Rzeczpospolitej dwa procesy wstrząsnęły opinią publiczną: „sprawa Gorgonowej” oraz zagadkowa „sprawa Grzeszolskiego”. Tal jest pierwszą współczesną próbą rekonstrukcji zdumiewających wydarzeń, które doprowadziły do wielu osobistych tragedii i do kompromitacji sądownictwa, mimo że nie wiadomo do dziś, czy w ogóle popełniono zbrodnie przypisywane oskarżonemu. Sosnowieccy intryganci, śmiertelna trucizna z Katowic, warszawski as palestry i przytulny krakowski hotelik…  Tal to prawdziwa mieszanka wybuchowa.


29-go czerwca 1913 roku, na nasypie kolejowym w centrum Sosnowca znaleziono ciało pozbawione głowy i na podstawie dokumentów, które korpus wciąż posiadał w wewnętrznej kieszeni marynarki ustalono, że zwłoki należą do niejakiego Alojzego Korzeńca… Ale czytelnik nie trzyma w dłoniach kryminału-retro. Korzeniec jest raczej powieścią historyczno-obyczajową z wyraźnym wątkiem sensacyjnym. Polacy, Niemcy, Żydzi, Rosjanie. I miasto. Możliwe, że głównym bohaterem jest samo miasto. Sosnowiec – tygiel kultur – w przededniu wybuchu Pierwszej Wojny Światowej okazuje się przestrzenią sekretów i zakamarków; miastem z podszewką; miastem ukrytych pasji i motywacji. Dziś proponujemy Państwu wydanie tej książki ozdobione ilustracjami z epoki, którą opisuje. 

Obie książki objęło swym mecenatem miasto Sosnowiec.



Zainteresowała Was jakaś z zaprezentowanych książek?

23 komentarze:

  1. Ja w końcu muszę przeczytać "Korzeńca"...

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie jeszcze raz spróbowałabym przekonać się do prozy Dostojewskiego, zwłaszcza, że kolega od dawna zachwala mi "Biesy" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Intryguje mnie "Twarz z lustra". Na "Tal" czekam. Biografii nie lubię czytać, ale... gdyby do książki o Mieczysławie Foggu dodana była płyta z jego piosenkami, to bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Po "Zbrodni i karze" pokochałam Dostojewskiego, więc moje serce wędruje do "Biesów" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twarz z lustra i Korzeniec bardzo mnie intrygują. Chętnie sięgnę po te książki w najbliższym czasie, jednak póki co na październik mam już zaplanowaną kolejkę książkową i nie sądzę, aby jakąkolwiek pozycję udało mi się wcisnąć między te zaplanowane.

    Pozdrawiam,
    Rude recenzuje

    OdpowiedzUsuń
  6. "Tal" i "Korzeniec" bardzo mnie nęcą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie kuszą zdecydowanie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twarz z lustra czytana jest w radiu, ale mnie interesuje biografia. I 'Biesy' oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię bloga, głos oddałam, a Twarz z lustra z chęcią przeczytam. Dziękuję pozdrawiam izabela

    OdpowiedzUsuń
  10. Biezy najbardziej mnie zainteresowały.

    OdpowiedzUsuń
  11. "Twarz z lustra" do mnie przemawia, no i oczywiście biografia Fogga:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo interesuję mnie książka pt "Twarz z lustra" :)
    Mam nadzieję, że będzie mi ją dane przeczytać :)
    Pozdrawiam i zapraszamy do mnie ~Nataliaaa
    happy1forever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. "Twarz w lustrze" stoi już na półce a ja czekam na "Poletko Pana Fogga" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dostojewski tak ładnie wydany! Może się skuszę, choć ceny ich książek są przerażające.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie nie moje klimaty. :)
    Pozdrawiam serdecznie ;*
    http://ravenstarkbooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Tym razem nic dla mnie:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger