Subiektywnie o książkach w obiektywie lutego!





Od początku istnienia "Subiektywnie o książkach" nie robiłam żadnych, miesięcznych podsumowań, gdyż zwykle nie chce mi się liczyć ilości przeczytanych stron, książek itd. Ostatnio jednak odkryłam, iż robienie zdjęć lektur, które przedstawiam Wam na blogu, i wrzucanie ich na moje konto na Instagramie - sprawia mi wielką przyjemność.

Postanowiłam więc co miesiąc pokazywać Wam, jakie zdjęcia udało mi się zrobić. Mam nadzieję, że niektóre fotografie będą dla Was inspiracją. Zapraszam do oglądania :)



Lekturę "Na samym dnie" musiałam sobie koniecznie osłodzić // Genetycznie modyfikowana roślina firmy "Genesis" z powieści Katarzyny Mlek jak widać rośnie // Naziści i nieukarane zbrodnie w powieści Clary Sanchez - gorąca czekolada niezbędna // Latem wybieram się do Warszawy z moją ulubioną torbą na książkowe zakupy


Patronat medialny, czyli wielkie szczęście // Moje logo na okładce książki Alison Maloney // "Apetyczna" książka Marka Susdorfa // Tak, lektura była bardzo smaczna


Biedronkowe zakupy // "Cząstka ciebie" skojarzyła mi się z perłami // Statek widmo nadal straszy // W końcu poznałam prozę Heather Graham 


Zastanawiam się, czy można byłoby zrobić rzeźbę w pierniku? // "Nienasycenie" i wanilia - cudowne połączenie // Kot i kot // Dedykacja profesjonalnego krytyka - bezcenna


Proza poetycka, to lubię! // "Maszynopis z kawonu" i jeden z moich ulubionych świeczników // Sniper nadal poszukiwany? // Mróz podpadł kurierowi i na jego książce dokonano kasacji... wróć likwidacji


"Astrocalendarium" towarzyszy mi każdego dnia


Portal "Graty z chaty" nadal pod obserwacją // Matras również mnie kusi


Blogowa wygrywajka // Facebookowa rozdawajka // Kolejna blogowa wygrywajka od Kaś i Sylwek


Nagroda w konkursie od portalu "Zaczytaj się!" // Cudowne opakowanie nagrody od Kaś i Sylwek // Nagroda za recenzję miesiąca od portalu Interia360 // Zostałam pochwalona przez redakcję "Zaczytaj się!" i otrzymałam trzy książki


Zakupy książkowe za grosze // Efekt blogowej wymiany


Książka "Pod schodami" znalazła się pod schodami - dosłownie! // Porada sprzed wieku // Typowy strój pokojówki // Kolejny patronat medialny


Jak widzicie, sporo działo się u mnie w lutym. Jestem ciekawa, czym zaskoczy mnie marzec :)

44 komentarze:

  1. Czyli luty się udał. Gratulacje. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne podsumowanie! Zdjęcia pięknie skomponowane :) Warto wprowadzić takie zestawienie na stałe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się ten cykl. Proszę o więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Luty taki krótki a taki obfity we wrażenia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile książek :D Sama uwielbiam komponować fotografie z powieściami w tle, więc nie dziwię się, że wpadło to Tobie w nawyk :D

    OdpowiedzUsuń
  6. dużo tego. Z wymienionych książek czytałam tylko "Portret zabójcy" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajne zdjęciowe podsumowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Udał Ci się luty, oj, udał :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę luty był piękny i obfity :) Przyznam się, że mi również sprawia ogromną radość fotografowanie moich książek i dzielenie się tym fotkami z innymi czytelnikami :) Przyjemne prawda? Pozdrawiam i życzę kolejnego obfitego miesiąca... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Achy i ochy :) No i jeszcze patronat medialny no sama radość! widać luty zaliczamy do jak najbardziej udanych :) :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super!!!! Niech to będzie stały cykl!!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, luty ci się udał, gratulacje. Życzę sukcesów w marcu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ książkowy miesiąc :) Jeszcze więcej takich zdjęć poprosimy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Szklany klosz mi się bardzo podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja bardzo lubię takie posty, oby pojawiały się częściej na Twoim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Pomysłowe podsumowanie. Bardzo mi się podoba i za miesiąc czekam na kolejną odsłonę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przyjemnie się ogląda takie podsumowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo się cieszę, że wprowadziłaś takie podsumowanie, uwielbiam czytać tego typu posty a u Ciebie dodatkowo piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, ile nabytków. Tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dedykacje, to to, co lubię najbardziej, gratuluję !:)

    OdpowiedzUsuń
  21. półki u Ciebie pękają w szwach :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajny pomysł z obrazkowym podsumowaniem, tylko po obejrzeniu zdjęć mam ochotę na ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Super zestawienie, chcę więcej.
    Jak tak można było potraktować "Kasację", to ja nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie też zawsze dopada leń, jeżeli chodzi o podsumowania miesięczne ;)
    Piękne zdjęcia! Naprawdę.
    Miłego dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny taki przegląd. Zawsze można sobie przypomnieć, co się robiło w danym miesiącu.

    OdpowiedzUsuń
  26. Tyle patronatów w jednym miesiącu? Gratuluję! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię to Twoje konto na Instagramie. :) Książki są jedna bardzo fotogeniczne.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo pomysłowy post, liczę na więcej podobnych :)

    OdpowiedzUsuń
  29. O matko mimo, że luty krótki to wydarzyło sie u Ciebie sporo, bardzo fajne zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Książka, a do tego pierniczki mniam... :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam takie miesiące - bogate w lektury. Pozdrawiam i życzę kolejnych książkowych miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo dużo książek! Ciekawe podsumowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetny pomysł :) Przyjemnie się i czyta komentarze do zdjęć, i ogląda zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajne zestawienie zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Lubię oglądać zdjęcia a bardziej gdy są na nich książki. Czekam na więcej takich postów. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. dużo się działo, a ja jestem zachwycona zdjęciami!

    OdpowiedzUsuń
  37. Miło się takie zdjęcia ogląda :) Oby marzec Cię nie zawiódł pod względem czytelniczych emocji :))

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetny post ze zdjęciami :) a działo się u Ciebie w lutym - działo :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Świetny pomysł na podsumowanie. Bardzo lubię oglądać zdjęcia książek, więc będę regularnie czytała tego typu wpisy.

    OdpowiedzUsuń
  40. Jestem pod wrażeniem :) Bardzo trafnie wszystko ujęłaś :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger