La Rivista Edizione Vacance 2013






"Włoskie miasta mają swoje tajemnice i pilnie ich strzegą. Pełne są zabytków, kolorów, arcydzieł sztuki, porannej zadumy nad czytaną gazetą, zapachu świeżo mielonej kawy, smakowitych potraw, skarbów na bazarach, śmiechu, uścisków dłoni, sąsiedzkich plotek, gwaru". 


Włochy, kraina do której wielu z nas przeniosłoby się w mgnieniu oka, by podziwiać kulturę i specyficzny styl życia mieszkańców tego państwa. Dla osób, które z różnych względów nie mają możliwości odwiedzenia Italii, bądź tęsknią za włoskimi wakacjami, mam dość kuszącą alternatywę. Magazyn tworzony przez miłośników Włoch i właśnie do miłośników Włoch adresowany.

Magazyn "La Rivista" to dwumiesięcznik wydawany w języku polskim, zawierający artykuły o szeroko pojętej sztuce i literaturze włoskiej, ukazujący atrakcyjne miejsca tego kraju warte odwiedzenia. Oprócz tego czytelnicy znajdą w nim również różnorodne teksty dotyczące włoskich wydarzeń kulturalnych, nowości wydawniczych czy przepisów kulinarnych. Nie zabraknie także wywiadów z ciekawymi ludźmi i zabaw lingwistycznych.

Edizione Vacance 2013 to numer lipcowy "La Rivista", nawiązujący swoją tematyką do włoskich wakacji. 128 stron wakacyjnego magazynu obfituje w siedem tematycznych działów, które z pewnością zaciekawią najwybredniejszych koneserów włoskiej kultury.

Na początek redakcja magazynu zaserwowała czytelnikom dwustronicową pigułkę informacyjną dotyczącą propozycji festiwalowych Włoch w okresie wakacyjnym. Tematyka proponowanych imprez jest bardzo różnorodna, od filmu do muzyki i tańca. Kontynuując ten temat, Olga Bialer przedstawia Włochy widziane oczami inspirujących postaci kobiecego, światowego kina. Zaciekawić was może w tym artykule informacja dotycząca genezy powstania tak modnego ostatnio słowa "paparazzi".

Jeśli nie słyszeliście o pierwszej włoskiej fotografce XX wieku, to dzięki zamieszczonej w magazynie rozmowie, macie szanse ją poznać. Chiara Samugheo opowiada o swoim życiu i fotografii, która stała się dla niej wielką pasją. Musze tutaj niestety zwrócić uwagę redakcji, gdyż na stronie 24 i 25 magazynu wkradł się chochlik drukarski w wyniku czego pytania zostały powtórzone i trochę wymieszane. Nie wiem więc czy tak naprawdę wywiad został przedstawiony w całości.

Kolejny artykuł przedstawia włoskie popularne zawody sportowe zwane "Palio", o których pewnie większość z was nie słyszała. Dalej, czytelnik zostaje przeniesiony do Sieny, czyli średniowiecznego miasteczka, położonego w sercu Toskanii. Czytając ten tekst czuć niemalże fizyczną potrzebę przeniesienia się w to klimatyczne miejsce na włoskiej ziemi.

Źródło: KLIK
Kolejna rozmowa, tym razem z naszą rodaczką – Marią Bandoni, która wynajmuje willę jako rezydencję wypoczynkową dla cudzoziemców. Następnie Agnieszka Dąbrowska przenosi nas w fascynujący świat żeglarskich wspomnień z wód Belpase. Kolejny tekst to bardzo praktyczne porady dla czytelników planujących wakacyjne kursy języka włoskiego w tym pięknym kraju. Informacje bardzo przydatne i co najważniejsze prosto przedstawione. Zaciekawić was może również artykuł o coraz modniejszym trendzie zwanym couchsurfing, czyli tanim podróżowaniem. Miłośnicy cudownych plaż Italii również znajdą coś dla siebie. Artykuł o sennych i dzikich plażach Włoch z pewnością przeniesie was na chwilę na gorący piasek.


Źródło: KLIK
Włochy to również Watykan, o czym przekonuje Caroline Pigozzi, francuska dziennikarka o włoskich korzeniach, której interesującą rozmowę możecie przeczytać na łamach magazynu. W lipcowym numerze nie zabrakło również ciekawej zapowiedzi książkowej oraz dwóch krótkich opowiadań. Macie szansę również poznać ciekawą historie powstania kostiumów kąpielowych. Miłośnicy włoskiej kuchni również znajdą coś dla siebie. Przepisy na smakowite lody, po których zrobi się wam naprawdę błogo.

Warto zwrócić uwagę na minimalistyczną oprawę graficzną magazynu. Okładka przedstawia obraz Rafała Olbińskiego pt. "Pocztówka z Wenecji". Cały magazyn natomiast posiada odpowiednią ilość kolorowych, klimatycznych fotografii, które urozmaicają czytanie poszczególnych artykułów oraz nie zakłócają odbioru całości. Twardą okładka oraz dobrej jakości śliski papier, to niezaprzeczalne atuty tego wydania. Biorąc pod uwagę wysoką jakość graficzną magazynu, nie dziwi dość wysoka cena w postaci 15 zł, jakość niestety kosztuje.

Lektura wakacyjnego numeru "La Rivisty" zabrała mnie ze sobą do słonecznej krainy Włoch, w której poznałam wiele interesujących ludzi oraz dowiedziałam się o wielu ciekawych aspektach życia w tym pięknym kraju. Jeśli interesuje was szeroko pojęta kultura Italii, zapraszam do lektury tego magazynu.
 
Buona lettura!


Za możliwość przeczytania magazynu dziękuję portalowi Sztukater  oraz redakcji "La Rivista"
http://sztukater.pl/
 

12 komentarzy:

  1. Nie przepadam tak za Włochami, aby czytywać ten magazyn.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym kiedyś odwiedzić ten piękny kraj :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kraj ciekawy, ale nie sądzę, bym chciała przeczytać książkę ;)

    Pozdrawiam, Anath

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłem we Włoszech i uwielbiam ten kraj i niepowtarzalny klimat. Ajj, wracają wspomnienia :)
    Magazynów raczej nie czytam, ale myślę, że może na ten bym się jednak skusiła. Nie dziwię się, że kosztuje 15 zł, skoro jest tak świetnie wydany i tyle pracy zostało w niego włożone :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o tym magazynie. Widzę, że mam co nadrabiać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym się kiedyś wybrać do Włoch, poczuć klimat tego kraju, ale do magazynu też chętnie zajrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam we Włoszech, miło wspominam ten czas; ale zdecydowanie bardziej wolę Hiszpanię, do której chcę jeszcze kiedyś wrócić ;)
    O tym magazynie nie słyszałam wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie dla mnie tym razem ten magazyn.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie słyszałam o takim magazynie. Na próbę kupię numer, żeby się zapoznać i wyrobić jakieś zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To może być ciekawa lektura w pięknej oprawie graficznej :) Uwielbiam Włochy i samych Włochów - królowie życia!
    Na pewno kupię. Cena, jeśli idzie w parze z jakością, jest gratyfikacją :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy magazyn, to prawda ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może magazyny uratuja znajdujący się w kryzysie rynek mediów "papierowych"?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger