Klaudia Pingot - "SpecBabka. Obudź w sobie kobiecą moc!"




"Ludzie, którzy rozumieją to, że sami tworzą prawdę o własnej rzeczywistości i życiu, stają się wolni i spokojni".


Wszelakie poradniki przedstawiające liczne złote rady jak żyć, bardzo często nie różnią się między sobą. Z pewnością jest to jeden z głównych powodów nie sięgania po tego typu publikacje przez czytelników, mających już za sobą lekturę kilku podobnych do siebie książek. Warto więc w tym kontekście opowiedzieć o perełce w morzu poradników, do jakiej udało mi się dotrzeć. Perełce wyróżniającej się na tle innych tego typu publikacji.

Klaudia Pingot to trener rozwoju osobistego, mówca motywacyjny i coach, twórca programów szkoleniowych, jak również co ciekawe była oficer CBŚ KGP. Autorka przeszła wiele szkoleń, zarówno w kraju jak i za granicą, a od dłuższego czasu prowadzi własną działalność gospodarczą. Lubi sport, intensywnie uprawia pływanie i biegi długodystansowe. Uważa, że nasza przyszłość zależy wyłącznie od naszych pragnień. 

"SpecBabka. Obudź w sobie kobiecą moc!" to poradnik którego nadawcą jest kobieta, skierowany wyłącznie do kobiet. Całość publikacji została podzielona na dwanaście rozdziałów. Rozdziałów bardzo różnie nazwanych, począwszy od "gwiezdnych wojen", a skończywszy na "żylecie". To książka mająca na celu zmotywowanie czytelniczek do zapoczątkowania potrzebnych zmian w swoim życiu.

Klaudia Pingot napisała trzysta cztery strony książki, której poszczególne elementy konstrukcyjne nie przystają do idei tradycyjnego poradnika. Pierwszym, widocznym elementem jest dość ryzykowny zabieg w postaci kierowania przez autorkę, w sposób bezpośredni, swoich przemyśleń wprost do odbiorcy tekstu. W taki oto sposób, każda czytelniczka doświadcza wrażenia, jakby książka skierowana była właśnie specjalnie do niej. Tę ciekawą formę uzupełniają liczne fragmenty napisane w formie listów do czytelniczek. Czytając cały poradnik możecie mieć wrażenie, że został on napisany tylko i specjalnie dla was. To trafiony zabieg, który niewątpliwie zachęca do zagłębiania się w kolejne strony publikacji. Poza tym pozwala niejako "zaprzyjaźnić" się z autorką. 

Jak przedstawia Klaudia Pingot, SpecBabką może stać się każda z nas. Rady, jakie stają się treścią jej książki, dotyczą zmian w życiu kobiet. Zmian dotyczących wielu aspektów naszego życia, które na co dzień spychamy w głęboką podświadomość. Obszary o jakie zahacza autorka to realizowanie pasji, samoocena, brak umiejętności podejmowania decyzji, rozwój czy poczucie życiowego zadowolenia. Te i wiele innych kwestii zostało przedstawionych w sposób lekko humorystyczny, z pewną dozą sarkazmu i zdrowego podejścia. Nie ze wszystkimi radami i przemyśleniami autorki trzeba się zgodzić, jednakowoż, trzeba przyznać, że w wielu obszarach ma bezdyskusyjną rację.

Interesującym zabiegiem okazują się również wplecione w tekst poradnika komentarze trzech osób: wewnętrznego krytyka, realistki i marzycielki. Bardzo fajny zabieg, dowcipnie przedstawiony, oddziałuje na własne przemyślenia czytelniczek. Zainteresować może was również metoda czterech pytań kartezjańskich, porównanie prawa przyciągania do łowienia ryb, rozmowy stwórcy z istotą czy ćwiczenie pt. "metalustro". Publikacja naszpikowana jest wieloma takimi smaczkami. Poza tym na końcu książki znajdziecie inspirujące wywiady z prawdziwymi specbabkami, czyli kobietami spełnionymi życiowo. 

Język jakim posługuje się autorka to bardzo proste słownictwo, nastawione na konkretny przekaz informacji. W tekście nie znajdziecie zbędnych opisów, czy rozwlekłego podejmowania konkretnego tematu. Autorka urozmaica książkę, wrzucając co chwilę coś innego.

"SpecBabka. Obudź w sobie kobiecą moc!" to książka, do której będę zaglądać bardzo często, gdyż jej jednokrotna lektura jest po prostu niewystarczająca. Nie twierdzę, że poradnik Klaudii Pingot obudzi w was natychmiast kobiecą moc. To raczej książka, która być może obudzi w was motywację do zmian. Z pewnością skłania do przemyśleń i wewnętrznych refleksji. Sama jego konwencja odbiega znacznie od kształtu typowej dla tego gatunku publikacji. Warto więc zajrzeć.

Klaudia Pingot

Za możliwość przeczytania poradnika dziękuję Wydawnictwu Sensus
http://sensus.pl/


Recenzja bierze udział w WYZWANIU
http://soy-como-el-viento.blogspot.com/p/polacy-nie-gesi-ii.html

30 komentarzy:

  1. Szkoda, że dla mężczyzn nie ma podobnego poradnika :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się niezwykle pouczająca i ciekawa lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No zapowiada sie calkiem ciekawie :))

    Pozdrawiam,
    W.

    OdpowiedzUsuń
  4. interesujące :)
    http://rozaliafashion.blogspot.com/2014/02/elegancki-szyk.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Sceptycznie podchodzę do poradników.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie lubię poradników z innych powodów, niż te które Ty wymieniłaś :) Nie stosuję się do rad, wręcz nie lubię się stosować do rad kogoś, kto mnie nie zna... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poradników unikam jak ognia, ale akurat ta książka mnie zaciekawiła. Może dlatego że napisała ją Polka i mam nadzieję, że jej rady bardziej przystają do naszej rzeczywistości niż amerykańskie zalecenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Za poradnikami nie przepadam, ale podobnie jak Dominika, akurat tym się nieco zainteresowałam. Może nie na tyle, by biec od razu do księgarni, ale jak mi wpadnie w ręce, to przejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zainteresowała mnie ta książka - poszukam w bibliotece. Autorka to nie tylko trener teoretyk ale i praktyk, żeby w naszym kraju prowadzić dochodową działalność gospodarczą w branży szkoleniowej, to trzeba być "SpecBabką". :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie bardzo mnie to chyba interesuje;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak kilka moich przedmówczyń, normalnie nie czytam poradników, ale ten mnie zaciekawił. Z chęcią bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niby poradnik, a ja tego gatunku unikam, ale tu chętnie zrobiłabym wyjątek. Ciekawie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na początku, patrząc na okładkę, myślałam że to jakaś książka sensacyjna ;) Nie przepadam za poradnikami i raczej ich nie czytam, ale ta pozycja mnie zainteresowała i chciałabym przyjrzeć się jej bliżej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mimo Twojej pozytywnej oceny, wiem, że to lektura nie dla mnie. Nie trafiają do mnie żadne poradniki;)

    OdpowiedzUsuń
  15. To może być coś naprawdę ciekawego :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Taki poradnik mogę połknąć do porannej kawki:) Wygląda strawnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mam problemów z kobiecą mocą, ale ciekawi mnie ten poradnik, szczególnie jego zaskakująca forma.

    OdpowiedzUsuń
  18. Kiedy wchodzę na Twój blog, zawsze przypominam sobie o książkach, które muszę oddać do biblioteki. Ja lubię poradniki, a tą chętnie przeczytam:))

    OdpowiedzUsuń
  19. O, ale ciekawa publikacja. Chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślę, że taka historia bardzo by mi się spodobała. Po Twojej recenzji chętnie zajrzę do książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę przyznać, że z checią bym przeczytała. Recenzja zapowiada ciekawą lekturę

    OdpowiedzUsuń
  22. Z tego co czytam u Ciebie, wynika, że to coś więcej niż suchy poradnik, więc może kiedyś zahaczę o niego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. No proszę, jakie interesujące. W przyszłości muszę ja przeczytać!

    Pozdrawiam, Anath

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale z wielką chęcią na nią zapoluję :) Czasami brakuje takich lektur... :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Powinnam przeczytać, choć okładka naprawdę zraziłaby mnie w ksiegarni ;) Chyba każda kobieta walczy ze swoją samooceną czy zagubieniem w realnym świecie... Takie książki są bardzo przydatne i pozytywne dla każdej z pań.:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Książkę mam już na półce jednak sceptycznie do niej podchodziłam. Nie sądziłam, że poradnik może by aż tak dobry!

    OdpowiedzUsuń
  27. Raczej nie czytam poradników, więc tym razem podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger