Spóźnione życzenia

Kochani,ponieważ nie mam talentów do składania życzeń i do tego byłam tak zajęta od piątku, że nie miałam kiedy życzyć wam Wesołego Alleluja (dopiero teraz udało mi się usiąść do komputera) pozwolę sobie przytoczyć wam krótki wierszyk z okazji dzisiejszego dnia:


Śmigus Dyngus!
Na uciechę z kubła wodę lej ze śmiechem!
Jak nie z kubła, to ze dzbana,
Śmigus Dyngus dziś od rana.
Staropolski to obyczaj,
żebyś wiedział i nie krzyczał,
gdy w Wielkanoc, w drugie święto,
będziesz kurtkę miał zmokniętą


I tego właśnie wam życzę mimo tego, że pogoda nam nie sprzyja. Jak tradycja to tradycja ;-)

4 komentarze:

  1. Dzięki :) Ja Tobie również życzę wesołych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chociaż już praktycznie po świętach, to i tak życzę dużo zdrowia i szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. TO ja już całkowicie spóźniona jak zawsze życzę ci Wesołego Jajka.;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Że też śmigus nie jest dzisiaj - tak ładnie świeci słońce (a przynajmniej u mnie za oknem)! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger